W 15. kolejce Fortuna 1 Ligi Stal Rzeszów zagra na wyjeździe z GKS-em Katowice. Sprawdźcie, co słychać w obozie naszego najbliższego przeciwnika.

KLUB

GKS Katowice powstał w 1964 roku i w swojej historii święcił sporo triumfów. „Gieksa” to czterokrotny wicemistrz naszego kraju (1988, 1989, 1992, 1994), również czterokrotnie plasowała się na najniższym stopniu podium (1987, 1990, 1995, 2003), a przede wszystkim wywalczyła trzy razy Puchar Polski (1986, 1991, 1993). Największe sukcesy katowiczanie odnosili, kiedy za sterami klubu zasiadał Marian Dziurowicz, który w późniejszym czasie został prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Katowiczanie reprezentowali również nasz kraj na arenie europejskiej, a największymi sukcesami było dotarcie do 1/8 finału Pucharu Zdobywców Pucharów w 1987 i 1992 roku, a także Pucharu UEFA w 1995 roku. Zapewne najbardziej pamiętną rywalizacją w pucharach był dwumecz z Bordeaux, w którego składzie występowali m.in. Zinedine Zidane, Bixente Lizarazu czy Christophe Dugarry. To GKS, po wygranej 1-0 u siebie i remisie 1-1 na wyjeździe, awansował dalej.

Po świetnej końcówce lat 80-tych i pięknej kolejnej dekadzie zaczęły nadchodzić gorsze czasy. Jeszcze w 2003 roku katowiczanie zajęli 3. miejsce, ale później było już tyko gorzej, a sezon 2005/2006 zaczynali w 4 lidze. Wtedy zaczęła się mozolna odbudowa klubu i szybko GKS wrócił na drugi poziom rozgrywkowy. Kibice GKS-u wierzyli, że równie szybko uda się wrócić do elity, lecz to się nie udawało. Ba, w sezonie 2017/2018 katowiczanie zajęli przedostatnie miejsce i wylądowali w 2 lidze. Po dwóch latach zdołali jednak awansować do Fortuna 1 Ligi i teraz grają w niej drugi sezon.

TRENER

Rafał Górak trenerem GKS-u Katowice jest od czerwca 2019 roku. Pod jego wodzą „Gieksa” najpierw zajęła 3. miejsce w 2 lidze, a w barażach przegrała ze Stalą Rzeszów. Rok później katowiczanie świętowali już awans do Fortuna 1 Ligi, w której w poprzednim sezonie uplasowali się w górnej połówce tabeli.

Trener Górak już drugi raz pracuje w „Gieksie”, bo jej trenerem był w latach 2011-2013. Obecny opiekun katowiczan pracował także w Ruchu Radzionków, GKS-ie Tychy, Stali Bielsko-Biała i Elanie Toruń.

LIDERZY DRUŻYNY

GKS ma bardzo stabilny skład i aż 10 piłkarzy przynajmniej 13 razy wychodziło w podstawowym składzie. Do najważniejszych postaci zaliczyć na pewno należy pomocnika Adriana Błąda, obrońców Arkadiusza Jędrycha i Grzegorza Rogalę czy napastnika Jakuba Araka, który ostatnio się odblokował i w trzech kolejnych meczach zdobywał po bramce. Groźnym piłkarzem jest także Patryk Szwedzik, a pierwszą jedenastkę katowiczan trudno sobie wyobrazić również bez Marcina Urynowicza i Marcina Wasielewskiego.

PODKARPACKI ŚLAD

Wspomniany wyżej Jakub Arak ma w swoim CV krótki, ale udany epizod w Stali Mielec, której piłkarzem był wiosną sezonu 2017/2018. W barwach mieleckiego klubu wystąpił w 15 meczach i zdobył 7 bramek.

Przez dwa sezony piłkarzem Stali Stalowa Wola był natomiast defensor Grzegorz Janiszewski, który w latach 2017-2019 zaliczył 56 występów dla „Stalówki”.

W POPRZEDNIM SEZONIE

GKS Katowice, będąc beniaminkiem Fortuna 1 Ligi nie zaczął sezonu zbyt imponująco, bo po 10. kolejce plasował się na 16. miejscu. Druga część jesieni był jednak lepsza i katowiczanie zimowali na bezpiecznym 13. miejscu i wypracowali całkiem niezłą przewagę nad strefą spadkową. Wiosna zaczęła się od punktowania w kratkę i cały czas trzeba było się oglądać za siebie. Ponownie jednak druga część była zdecydowanie bardziej udana i koniec końców „Gieksa” uplasowała się na dobrym 8. miejscu ze stratą tylko czterech punktów do baraży.

LATEM

W przerwie między sezonami GKS stracił dwóch ważnych piłkarzy, bo na przejście do Zagłębia Lubin zdecydował się pomocnik Arkadiusz Woźniak, a końca dobiegło wypożyczenie z Lecha Poznań napastnika Filipa Szymczaka. Z nowych piłkarzy uwagę należy przede wszystkim zwrócić na wspomnianych już wcześniej Jakuba Araka, który przyszedł z Rakowa Częstochowa i Marcina Wasielewskiego z Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Katowiczan wzmocnił także obrońca Widzewa Łódź Daniel Tanżyna, ale ze względów zdrowotnych jeszcze nie zadebiutował w drużynie Rafała Góraka.

FORMA

Katowiczanie początek sezonu mieli mocno w kratkę i nie mogli złapać dobrej serii. Po wygranej przychodził bowiem remis bądź przegrana. W ostatnich sześciu spotkaniach GKS nie zaznał jednak goryczy przegranej i wskoczył na 5. miejsce w ligowej tabeli. „Gieksa” nie zdobywa może wielu bramek, ale przede wszystkim mało ich traci. Dotychczas rywale strzelili jej 12 bramek, co jest najlepszym wynikiem w lidze.

TAK BYŁO OSTATNIO

Ostatni raz z GKS-em Katowice mierzyliśmy się niedawno, bo w sezonie 2020/2021 w eWinner 2 lidze. Do pierwszego starcia w tamtym sezonie doszło 13 grudnia 2020 roku przy ulicy Hetmańskiej, a po bramce Filipa Kozłowskiego lepsi okazali się katowiczanie. W rewanżu również zwyciężyła „Gieksa”, tym razem 4-1 po trzech bramkach Arkadiusza Woźniaka i jednej Adriana Błąda. Honorowe trafienie dla biało-niebieskich zanotował natomiast Wojciech Reiman.

STADION

Stadion GKS-u Katowice mieści się przy ulicy Bukowej 1 i może pomieścić 6710 kibiców. Jest to już leciwy obiekt, który był świadkiem największych sukcesów katowiczan. Od roku trwa natomiast budowa nowego, nowoczesnego stadionu, a inwestycja ma się zakończyć w 2024 roku.