Wszystkie aktualności

Z obozu rywala – KKS Kalisz

środa, 23/02/2022

Koniec odliczania – runda wiosenna czas start! Na początek, w niedzielę o godzinie 16:00, Stal Rzeszów na własnym boisku podejmie KKS 1925 Kalisz. Co warto wiedzieć o naszym najbliższym przeciwniku?

Klub z Kalisza powstał w 2005 roku i zaczynał rywalizację od rozgrywek w klasie B. Kaliszanie z mozołem wdrapywali się w ligowej hierarchii, aż w końcu sezon 2019/2020 zakończyli na 1. miejscu w 3 lidze i wywalczyli awans na poziom centralny. W związku z tym, że historia tego klubu nie jest zbyt długa, niedzielne spotkanie będzie dopiero czwartą konfrontacją Stali Rzeszów z tym zespołem. Rzeszowianie dwukrotnie ogrywali KKS na wyjeździe (w obu przypadkach 2:0), a w roli gospodarza, na stadionie w Stalowej Woli wiosną ubiegłego roku, był remis 3:3.

W każdym z tych trzech meczów kaliszan prowadził Ryszard Wieczorek. W trakcie rundy jesiennej został jednak zastąpiony przez dobrze znanego na Podkarpaciu Bogdana Zająca, w przeszłości choćby asystenta Adama Nawałki w reprezentacji Polski. Pod wodzą pochodzącego z Jarosławia trenera, KKS rozegrał sześć meczów i wywalczył w nich 6 punktów. Finisz jesieni nie był więc zbyt udany dla tego zespołu i zimował na 12. miejscu z przewagą 6 oczek nad strefą spadkową.

KKS Kalisz poprzedni sezon skończył na miejscach barażowych i taki sam cel miał na obecne rozgrywki. Na ten moment jest jednak od niego dosyć daleko. Zimą postanowiono więc wzmocnić zespół – przede wszystkim do ekipy trenera Zająca wrócił Nestor Gordillo, który tak dobrze spisywał się wiosną ubiegłego roku, po czym przeszedł do Arki Gdynia. Na zapleczu ekstraklasy jednak nie poszalał i teraz znów ma być liderem kaliszan. Defensywę wzmocnił natomiast Jakub Głaz z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski, a nowym bramkarzem został Mateusz Górski z Puszczy Niepołomice. Ten ostatni rywalizuje o miejsce między słupkami z Maciejem Krakowiakiem, a więc bramkarzem, który ma w swoim CV występy w Stali Rzeszów. Wydaje się, że jego pozycja jest niezagrożona, bo jesienią zaliczył wszystkie mecze ligowe, a tylko w jednym z nich został zmieniony ze względu na uraz.

Jeśli chodzi o ubytki, to z Kaliszem pożegnali się Marcin Radzewicz, Bartłomiej Maćczak i Toni Segura. Trudno jednak w ich przypadku mówić o tym, że byli czołowymi graczami zespołu. Wygląda więc na to, że KKS dysponuje podobną siłą, jak to miało miejsce jesienią. Faktem jednak jest, że trener Zając miał teraz dużo czasu, aby popracować z zespołem i bez wątpienia nie należy naszego najbliższego rywala lekceważyć. To wciąż bowiem ekipa ze sporym potencjałem, co zresztą już jesienią kilka razy udowodniła, żeby wspomnieć choćby o wyjazdowej wygranej z Olimpią Elbląg.

KKS 1925 Kalisz w pigułce:

Miejsce w tabeli: 12.
Punkty: 24.
Bramki: 21-25.
Jesienią przeciwko Stali: 0:2 (bramki: Andreja Prokić 51, Patryk Małecki 73).
Trener: Bogdan Zając.
Najlepszy strzelec: Piotr Giel (7 bramek).
Gwiazda drużyny: Nestor Gordillo.

Najnowsze aktualności