Wszystkie aktualności

Z obozu rywala – Zagłębie Sosnowiec

piątek, 02/09/2022

W piątek o godzinie 18:00 Stal Rzeszów w ramach 9. kolejki Fortuna 1 Ligi zagra na wyjeździe z Zagłębiem Sosnowiec. Sprawdźcie, co słychać w obozie naszego najbliższego przeciwnika.

KLUB

Zagłębie Sosnowiec to zasłużony klub dla polskiej piłki, aczkolwiek ostatnie sukcesy miały miejsce już wiele lat temu. Sosnowiczanie to czterokrotny wicemistrz naszego kraju (1955, 1964, 1967 i 1972), a także trzykrotny brązowy medalista (1962, 1963, 1965). Klub ten to przede wszystkim czterokrotny zdobywca Pucharu Polski, po który sięgał w latach 1962, 1963, 1977 i 1978.

Po tych wszystkich sukcesach zaczynał się stopniowo gorszy czas dla sosnowiczan, którzy jeszcze trzymali się na najwyższym szczeblu, bądź w najgorszym wypadku, w 2 lidze, ale to już nie było to. Najtrudniejszy czas przyszedł jednak na początku lat 90-tych, kiedy odbudowa zaczęła się od 5 ligi w sezonie 1993/1994. Drużyna z mozołem wdrapywała się na kolejne szczeble i z przyjściem XXI wieku dotarła na drugi poziom ligowy. Nie od razu na nim się utrzymała na dobre, tylko balansowała między 2 i 3 ligą. W końcu jednak przyszła stabilizacja i długo wyczekiwany powrót do Ekstraklasy. Pobyt w niej trwał jedynie w sezonie 2007/2008, a przy tym klub został ukarany za grzechy korupcyjne i został dodatkowo zdegradowany, co oznaczało wylądowanie w 2 lidze zachodniej.

Po kolejnych sześciu sezonach spędzonych na tym poziomie sosnowiczanie mogli się cieszyć z awansu na zaplecze Ekstraklasy, a kolejne trzy lata później byli już na najwyższym poziomie. Ponownie jednak przygoda tej drużyny z tą klasą rozgrywkową trwała tylko rok i obecnie jest to czwarty sezon, w którym gra w 1 lidze.

TRENER

Artur Skowronek, pomimo zaledwie 40 lat, ma już bardzo duże doświadczenie w pracy trenerskiej. Swoją przygodę z ławką zaczynał w Ruchu Radzionków, a następnie prowadził Pogoń Szczecin, Polonię Bytom, Widzew Łódź, GKS Katowice, Olimpię Grudziądz, Wigry Suwałki, Stal Mielec oraz Wisłę Kraków. Trenerem Zagłębia Sosnowiec jest natomiast od 18 września ubiegłego roku.

LIDERZY DRUŻYNY

Patrząc na same nazwiska, kadra Zagłębia Sosnowiec musi robić wrażenie, bo nie brakuje w niej piłkarzy znanych szerszej publiczności. W głównej mierze należy zwrócić uwagę na dwóch Szymonów, a więc Pawłowskiego i Sobczaka. Ten pierwszy ma 35 lat, zagrał blisko 300 meczów w Ekstraklasie, a także 17 w reprezentacji Polski. Ma on ogromne doświadczenie i wiele w grze sosnowiczan zależy właśnie od niego. Równie ważny jest jednak wspomniany Sobczak. W poprzednim sezonie jego drużyna zawodziła na całej linii, ale do niego ciężko było mieć pretensje, bo zdobył 17 bramek i został wicekrólem strzelców Fortuna 1 Ligi. I w tym sezonie spisuje się dobrze, bo ma już 4 gole na swoim koncie, aczkolwiek trzy z nich strzelił z rzutów karnych.

Ciekawym piłkarzem jest również pomocnik Sebastian Bonecki, wychowanek Zagłębia Lubin, który w poprzednim sezonie rozegrał 21 meczów w PKO BP Ekstraklasie w barwach Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Świetnie zapowiadał się natomiast Michał Masłowski, który robił prawdziwą furorę w barwach Zawiszy Bydgoszcz i zapracował na transfer do Legii Warszawa. Tam nie wszystko przebiegało jednak tak, jak sobie pewnie wyobrażał, zaczęła się mała tułaczka po różnych klubach, ale już nigdzie nie wrócił do dyspozycji, jaką pokazywał w bydgoskim Zawiszy. W Zagłębiu są również dobrze znani na Podkarpaciu Michał Gliwa, Maksymilian Banaszewski i Mateusz Bodzioch, ale im poświęcamy osobny akapit w rubryce niżej.

PODKARPACKI ŚLAD

Wspomniana wyżej trójka piłkarzy, a więc Gliwa, Bodzioch i Banaszewski, podobnie zresztą jak Sobczak, ma w swoim CV występy w Stali Mielec. Ten pierwszy to przede wszystkim rzeszowianin i wychowanek Orłów, a bramkarzem mieleckiego klubu był w sezonie 2020/2021 i jesienią kolejnych rozgrywek. Również półtora roku w Stali spędzili Banaszewski (sezon 2017/2018 i jesień sezonu 2018/2019) oraz Bodzioch (sezon 2019/2020 i jesień sezonu 2020/2021). Dwa podejścia w mieleckim klubie miał natomiast Sobczak, który najpierw trafił tam wiosną 2016 roku, a odszedł po sezonie 2016/2017. Drugi raz zawitał na wiosnę 2018 roku, ale ten pobyt nie był już udany i w kolejnym roku odszedł do Stomilu Olsztyn.

W tym miejscu należy jeszcze również wspomnieć o trenerze Skowronku, który prowadził, oczywiście, Stal Mielec od czerwca 2018 roku do września 2019.

W POPRZEDNIM SEZONIE

W poprzednim sezonie Zagłębie Sosnowiec było blisko prawdziwej katastrofy, jaką byłby spadek do 2 ligi. Sosnowiczanie plany przed sezon mieli ambitne, ale od początku mieli problemy z ustabilizowaniem formy, przez co zimowali na 14. miejscu, mając na swoim koncie 21 punktów. Na wiosnę wcale nie było lepiej, bo drużyna Artura Skowronka w 14 meczach zdobyła 15 punktów i ostatecznie sezon zakończyła tuż nad kreską, a nad Stomilem Olsztyn, który spadł, miała zaledwie 1 punkt przewagi.

TAK BYŁO OSTATNIO

Na kolejny mecz ligowy z Zagłębiem Sosnowiec musieliśmy czekać bardzo długo, bo ostatni raz mierzyliśmy się z tym rywalem w sezonie 1988/1989 w 2 lidze wschodniej. Na własnym boisku Stal Rzeszów przegrała 0-1, a w meczu rewanżowym uległa sosnowiczanom 1-2. Jedyną bramkę dla biało-niebieskich zdobył Janusz Czyrek.

LATEM

W Zagłębie w trakcie letniej przerwy działo się całkiem sporo. Z drużyną pożegnała się grupa obcokrajowców, ale ciężko uznać, któregokolwiek z piłkarzy, którzy opuścili klub, za istotne persony w składzie. Sosnowiczanie pozyskali natomiast kilku ciekawych piłkarzy. Z Bruk-Bet Termaliki przyszedł Sebastian Bonecki, z GKS-u Jastrzębie Zdrój Marek Fabry, z Lecha II Poznań Tymoteusz Klupś, a z ŁKS-u Łódź Maksymilian Rozwandowicz.

FORMA

Ekipa trenera Skowronka sezon zaczęła dobrze, bo w trzech pierwszych meczach zdobyła 7 punktów. To na pewno rozbudziło w kibicach spore nadzieje, ale długo to nie potrwało. W kolejnych pięciu meczach sosnowiczanie uzbierali tylko 4 oczka i plasują się obecnie w środkowych rejonach tabeli. Zagłębiu nie szło szczególnie w ostatnich tygodniach, bo w meczach z Puszczą Niepołomice, Chrobrym Głogów i Skrą Częstochowa ugrali tylko punkt, za remis w spotkaniu z tym pierwszym rywalem. Miało to miejsce w poprzedniej kolejce.

STADION

Obecnie w Sosnowcu na ukończeniu jest nowy stadion, ale mecz ze Stalą Rzeszów odbędzie się na Stadionie Ludowym, a więc już dosyć wiekowym obiekcie, który obecnie może pomieścić 4950 kibiców.

Najnowsze aktualności