Artykuły

Cel – zrealizowany. Marzenia – w trakcie realizacji

wtorek, 28/07/2020

Stal Rzeszów zrealizowała cele postawione przed nią na sezon 2019/2020 w II lidze. Pomimo bardzo spłaszczonej tabeli oraz wymagających rozgrywek, które nie jedną drużynę zdecydowanie zaskoczyły bądź przyprawiły o zawał serca lub rozczarowanie, biało-niebiescy zajęli 6. miejsce w końcowym zestawieniu i dali sobie szansę na awans do Fortuna I ligi. Podopieczni duetu trenerskiego Wołowiec-Łętocha we wtorek 28 lipca zmierzą się na wyjeździe z GKS-em Katowice w półfinale baraży o zaplecze ekstraklasy.

Stal Rzeszów w ostatnim spotkaniu pokonała na własnym boisku Skrę Częstochowa 4-0. Biało-niebiescy wyraźnie przeważali przez cały mecz i zasłużenie sięgnęli po trzy punkty, które dzięki zwycięstwu Garbarni Kraków nad Olimpią Elbląg zapewniły biało-niebieskim miejsce w barażach o Fortuna I ligę. Bramki dla Żurawi zdobyli Artur Pląskowski, Marcel Kotwica (dwie) i Grzegorz Goncerz. Podopieczni duetu trenerskiego Wołowiec-Łętocha, zajmując szóste miejsce w tabeli, trafili w barażowym rozstawieniu na GKS Katowice, który nie ukrywa swoich ambicji w walce o zaplecze ekstraklasy. Dla Stali Rzeszów będzie to powrót na Bukową po półtora miesiąca – 13 czerwca biało-niebiescy przegrali w Katowicach 2-3, mimo że przez większą część meczu przeważali na boisku rywala.

GKS Katowice w ostatnim spotkaniu zremisował z Resovią 1-1. Podopieczni trenera Rafała Góraka przez cały mecz nie mogli znaleźć skutecznego sposobu na sforsowanie defensywy rywala, przez co ostatecznie nie zdobyli gola dającego zwycięstwo, a zarazem bezpośredniego awans do Fortuna I ligi. Gospodarze przegrywali od 43.minuty po bramce Twardowskiego, ale wyrównali jeszcze przed przerwą z rzutu karnego, który wykorzystał Rogalski. Miejscowi do ostatnich sekund starali się przechylić szalę na swoją korzyść, ale ostatecznie Widzew Łódź uzyskał promocję na zaplecze ekstraklasy z drugiego miejsca, a katowiczanie muszą walczyć o awans w barażach. GKS ma najlepszą sytuację w ostatnich spotkaniach sezonu – dzięki najwyższej pozycji w tabeli, katowiczanie wszystkie mecze decydujące o promocji rozegrają na własnym boisku.

Sędzią wtorkowego spotkania będzie Jacek Małyszek z Lublina. Arbiter ten od kilku dobrych sezonów prowadzi mecze na zapleczu ekstraklasy. Był rozjemcą w dwóch spotkaniach z udziałem Stali Rzeszów – wszystkie odbyły się w ramach II ligi sezonu 2009/2010. Biało-niebiescy w meczach prowadzonych przez Małyszka zremisowali 2-2 z Wigrami Suwałki oraz przegrali 0-2 z GKS-em Jastrzębie.

Stal Rzeszów już osiągnęła przedsezonowy cel, który w ostatnich tygodniach wydawał się wręcz niemożliwy do zrealizowania. Biało-niebiescy nie dość, że zapewnili sobie utrzymanie jeszcze przed końcową kolejką II ligi w sezonie 2019/2020, to w ostatnim spotkaniu, wygranym 4-0 z rewelacyjną w post-pandemicznej części rozgrywek Skrą Częstochowa, zdobyli 6. miejsce gwarantujące udział w barażach o Fortuna I ligę. Piłkarze grający z Żurawiem na piersi postawą w ostatnich tygodniach zdecydowanie zasłużyli sobie na szansę powalczenia o wyższe cele, którą będą mogli wykorzystać już we wtorek z GKS-em Katowice. Żadna presja na Stali Rzeszów już nie ciąży – cele na ten sezon zostały w pełni zrealizowane. Nikt jednak nie przejdzie obojętnie wobec okazji, która nadarzy się już trzy dni po bardzo dobrym meczu z częstochowianami. Kto wie, może w piątek powalczymy o upragnione zaplecze ekstraklasy?

Dotyczy meczu

Stadion GKS
II Liga 2019/2020

0:2

Najnowsze aktualności