Wszystkie aktualności

Adler Da Silva: Czuć było, że nie jest to zwykły mecz [ROZMOWA]

piątek, 06/10/2023

– Od rozgrzewki czułem, że ten mecz będzie inny. Brak słów na określenie momentu, w którym zdobyłem bramkę – powiedział nam Adler Da Silva, napastnik Stali Rzeszów.

Jak oceniasz derby Rzeszowa?

To było niesamowite już od rozgrzewki aż do końca meczu. Od razu poczułem wagę derbów Rzeszowa.

Jak smakuje premierowa bramka w barwach Stali Rzeszów?

Dla mnie, jako napastnika, ten mecz był niezwykle ważny. Na koniec wszyscy czekali na bramkę napastnika i udało mi się! Mam szczęście, bo zrobiłem to w derbach, co jest dla mnie jeszcze lepsze!

Podobała się Tobie atmosfera panująca w trakcie meczu?

Oczywiście! Tak jak powiedziałem, od rozgrzewki czułem, że ten mecz będzie inny. Brak słów na określenie momentu, w którym zdobyłem bramkę… dlatego chciałem świętować z fanami.

Po tej wygranej będzie się grało łatwiej?

Nie sądzę, że będzie łatwiej. Myślę, że prawie każdy mecz będzie jak wielka walka! Teraz czujemy się pewniej, więc mam nadzieję, że nadal będziemy zwyciężać.

Przed nami mecz z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Idziemy za ciosem?

Mam nadzieję! Nadszedł czas na serię zwycięstw i jestem pewien, że możemy tego dokonać.

Czas zacząć patrzeć w tabeli przed siebie, a nie za siebie?

Dobre pytanie. Oczywiście musimy patrzeć do przodu, ale także do tyłu. Sytuacja nie jest jeszcze komfortowa.

Jesteś w Rzeszowie od miesiąca. Już się czujesz jak u siebie?

Tak, cieszę się, że tu jestem. Dobrzy koledzy z drużyny, dobrzy kibice, dobre miasto, dobrzy trenerzy i wszyscy ludzie pracujący w klubie. Byliście dla mnie mili, odkąd tu przybyłem.

Masz już swoje ulubione miejsca w naszym mieście?

Chyba głównie byłem na Rynku. Był koniec lata, więc pogoda dopisywała każdego dnia. To moje ulubione miejsce.

Z drużyną dogadujesz się coraz lepiej?

Tak. Dobry duch w zespole i dobra atmosfera panowały, nawet gdy sytuacja nie była dobra, więc łatwo było mi dołączyć do zespołu.

Najnowsze aktualności