Artykuły

Bez punktów z Niecieczy. Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Stal Rzeszów 2-1

sobota, 20/08/2022

Stal Rzeszów odnotowała trzecią porażkę w Fortuna 1. Lidze w tym sezonie. Biało-niebiescy ulegli na wyjeździe Bruk-Bet Termalice Nieciecza 1-2. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 19. minucie za sprawą trafienia z rzutu karnego, a jeszcze przed przerwą zdołał odpowiedzieć Dominik Marczuk, który doprowadził do wyrównania wyniku. Ostateczne trafienie w 59. minucie na wagę trzech punktów zadał Muris Mesanovic.

fot. Robert Skalski

Wyjazdowe starcie z Bruk-Bet Termalicą było pojedynkiem spadkowicza z PKO BP Ekstraklasy oraz beniaminka ligi – Stali Rzeszów. W wyjściowym składzie Stali zabrakło jednak Bartłomieja Poczobuta, który musiał pauzować w wyniku żółtych kartek oraz Wiktora Kłosa, którego w składzie zastąpił Damian Michalik. W miejsce Poczobuta pojawił się natomiast Krzysztof Danielewicz. W kadrze zabrakło także Pawła Oleksego, który zmaga się z urazem od wyjazdowego meczu z Chojniczanką.

fot. Robert Skalski

>>> WSPIERAJ STAL RZESZÓW W SPOTKANIU Z PODBESKIDZIEM BIELSKO-BIAŁA! KUP BILET NA MECZ <<<

Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanego pressingu Termaliki już w pierwszych fragmentach. Nie trwało to jednak zbyt długo. Stal szybko wychodziła spod pressingu i w kolejnych minutach starała się zdominować rywala i przejąć inicjatywę. Podopieczni trenera Myśliwca szybko wyprowadzali piłkę z własnej połowy, wykorzystując do tego szczególnie środkowych obrońców, ale także Marczuka czy Głowackiego. W środku pola dobrze funkcjonował z kolei Bartosz Wolski, który dobrze działał w odbiorze, ale był też skuteczny w rozegraniu. Dominacja Stali w pierwszych fragmentach była zdecydowana, co pokazywało także posiadanie piłki, ale też liczba ataków oraz to, że Stal starała się operować piłką na połowie gospodarzy. Pomimo kolejnych ataków Stali, to Termalika zdołała pierwsza wyjść na prowadzenie – w polu karnym faulował Pęksa, czego efektem był rzut karny, który w 19. minucie wykorzystał Wiktor Biedrzycki. Na odpowiedź Stali nie trzeba było czekać zbyt długo – Dominik Marczuk sześć minut później przełożył piłkę na lewą nogę i uderzył na bramkę gospodarzy, doprowadzając do wyrównania.

fot. Robert Skalski

Biało-niebiescy dalej byli konsekwentni i odważni, ale z czasem to Termalika zaczęła dochodzić do swoich sytuacji, odważnie pressując na połowie Stali. W 26. minucie po raz kolejny z rzutu wolnego uderzył zawodnik miejscowych, ale Pęksa znów był czujny i zbił piłkę na rzut rożny. Stalowcy z czasem szukali wyprowadzenia ataków szybkich – najczęściej po pressingu, czego efektem było sporo piłek zagranych w boczny sektor do Prokicia, który napędzał ataki. Z upływem czasu gra przeniosła się głównie do środka boiska, a obie drużyny starały się zaskoczyć atakiem szybkim lub w przypadku Termaliki – szybkim zagraniem w boczny sektor i dośrodkowaniem na pole karne albo zaskoczeniem bramkarza Stali. W 43. minucie w wyniku urazu z boiska na noszach został zniesiony Damian Michalik, którego zastąpił Wiktor Kłos. Gospodarze dość konsekwentnie starali się do samego końca atakować pressingiem Stal przy krótkim wyprowadzeniu piłki, co w niektórych sytuacjach było skuteczne. Pomimo aż siedmiu minut doliczonych do pierwszej połowy, nie padło już więcej bramek i oba zespoły na przerwę zeszły do szatni przy wyniku 1:1.

fot. Robert Skalski

>>> WSPIERAJ STAL RZESZÓW W SPOTKANIU Z PODBESKIDZIEM BIELSKO-BIAŁA! KUP BILET NA MECZ <<<

Po zmianie stron gospodarze starali się zamknąć Stal na własnej połowie poprzez zdecydowany pressing – podobnie jak na początku pierwszej połowy. Przez dłuższy czas to Termalika była aktywna na połowie Stali, atakując najczęściej bocznymi sektorami i dochodziła do sytuacji strzeleckich – jednak niezbyt groźnych. W 53. minucie dobrze i płasko z prawego sektora na pole karne dośrodkował Wiktor Kłos, ale Patryk Małecki – który dostał piłkę – uderzył nad bramką. Kilkanaście sekund później Pęksa obronił mocny strzał z pola karnego zawodnika miejscowych, a dobitka wylądowała nad poprzeczką. Po godzinie gry Stal dalej szukała wyprowadzenia piłki od bramki, a odważne wprowadzenie piłki w środek przez Łukasza Górę, zakończyło się niedokładnym podaniem, po którym Ambrosiewicz zagrał prostopadłą piłkę do Mesanovica, który umieścił ją w siatce i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Po bramce gra wciąż była szybka i intensywna. Stal szukała szybkich kontrataków i dośrodkowań w pole karne, jednak brakowało celnych uderzeń na bramkę. W rozegraniu piłki aktywny był także Andreja Prokić, który schodził nieco niżej i włączał się do przodu przy atakach szybkich.

fot. Robert Skalski

W 70. minucie bardzo dobrze interweniował kapitan zespołu – Piotr Głowacki, który wybił uderzoną piłkę z linii bramkowej. Kilka minut po tej interwencji trener Myśliwiec zdecydował się na kolejną zmianę – boisko opuścił Patryk Małecki, a w jego miejsce zameldował się Kacper Piątek. Termalika skutecznie wypychała biało-niebieskich na własną połowę, uniemożliwiając ataki szybkie i stworzenie groźniejszych sytuacji pod własną bramką. W 84. minucie Stal zdołała wyprowadzić szybki atak, który zakończył się dośrodkowaniem Kłosa, które zamknął Mustafaev, ale sędziowie VAR po dłuższej analizie potwierdzili spalonego i anulowali tę bramkę. Podopieczni trenera Myśliwca starali się do końca o bramkę, ale miejscowi byli konsekwentni w obronie, zatrzymując szybkie ataki. W końcówce to Stal starała się zdominować rywala i zamknąć go na własnej połowie, ale obrona Termaliki była dobrze zorganizowana i nie dopuściła do strzałów na bramkę. Jedynie w ostatniej minucie po rzucie rożnym spróbował tego Danielewicz, ale wcześniej faulowany był jeden z zawodników gospodarzy. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 1-2.

fot. Robert Skalski

W najbliższym spotkaniu ligowym Stal Rzeszów podejmie na Stadionie Miejskim „Stal” w Rzeszowie drużynę Podbeskidzia Bielsko-Biała. Wspieraj Stal Rzeszów w tym spotkaniu i zakup swój bilet TUTAJ. Spotkanie odbędzie się 27 sierpnia 2022 roku o godzinie 15:00.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Stal Rzeszów 2-1 (1-1)

1-0 Wiktor Biedrzycki – 19′ (rzut karny)
1-1 Dominik Marczuk – 21′
2-1 Muris Mesanovic – 59′

Stal Rzeszów: Przemysław Pęksa – Dominik Marczuk, Łukasz Góra, Krystian Wrona, Piotr Głowacki – Krzysztof Danielewicz, Bartosz Wolski – Damian Michalik (44′ Wiktor Kłos), Dawid Olejarka (80′ Kacper Sadłocha), Patryk Małecki (76′ Kacper Piątek), Andreja Prokić (80′ Ramil Mustafaev)

Bruk-Bet Termalica Nieciecza: Tomasz Loska – Marcin Grabowski, Nemanja Tekijaski, Wiktor Biedrzycki, Adam Radwański (78′ Andrej Kadlec), Artem Polyarus (46′ Tomas Poznar), Taras Zaviyskiy (88′ Daniel Pietraszkiewicz), Kacper Karasek (46′ Marcel Błachewicz), Maciej Ambrosiewicz, Andriy Dombrovskyi, Muris Mesanovic (78′ Michal Hubinek)

Żółte kartki: Muris Mesanovic 26., Kacper Karasek 33., Maciej Ambrosiewicz 90., Nemanja Tekijaski 90+2., Tomas Poznar 90+3. – Krystian Wrona 9., Bartosz Wolski 49., Krzysztof Danielewicz 50., Piotr Głowacki 72.

Sędzia: Sebastian Jarzębak (Piekary Śląskie)

Najnowsze aktualności