Przed wyjazdowym spotkaniem z Lechem II Poznań zawodnik Stali Rzeszów – Damian Michalik wziął udział w przedmeczowej konferencji prasowej, podczas której odpowiedział na pytania dziennikarzy.

„Każda seria kiedyś się kończy i miejmy nadzieję, że w sobotę skończy się ta Lecha”

Damian Michalik o ostatnim spotkaniu z Lechem II Poznań

– Nie ma absolutnie chęci rewanżu na przeciwniku za ostatni mecz. Nie rozmawiamy o tym, co było, ale skupiamy się na tym, co jest teraz i co jest przed nami. Jedziemy tam, żeby wygrać ten mecz jak każdy inny i na to się nastawiamy.

… o chęci pokazania dobrej dyspozycji w spotkaniu z Lechem

– Chciałbym przede wszystkim zagrać dobry mecz. Jeżeli wyjdę w pierwszym składzie to na pewno dam z siebie wszystko i będę chciał szukać kolejnych bramek, ale przede wszystkim chciałbym, żebyśmy wygrali i dopisali kolejne trzy punkty.

… o lukach w defensywie Lecha II Poznań

– Trenerzy przekazali nam, jakie są ich słabsze strony, gdzie możemy szukać swoich okazji i będziemy chcieli je wykorzystać.

… o tym, czy seria ośmiu spotkań bez porażki Lecha robi na drużynie jakiekolwiek wrażenie

– Każda seria kiedyś się kończy i miejmy nadzieję, że w sobotę skończy się ta Lecha.

… o tym, jakiego meczu spodziewa się we Wronkach

– Myślę, że będziemy prowadzić grę, i to my narzucimy rywalom swoje tempo i będziemy się zdecydowanie częściej utrzymywać przy piłce. Mam nadzieję, że będziemy stwarzać dużo sytuacji i kilka z nich wykorzystamy.

„Nie spodziewałem się, że będziemy mieli aż tak świetną serię, ale byłem przekonany, że będziemy punktować i liczyć się w walce o pierwszej miejsce w tej lidze. Z każdym kolejnym meczem odczuwałem jednak coraz większą pewność, że co mecz będziemy sobie dopisywać trzy punkty, bo w zespole panuje świetna atmosfera i dobrze to wygląda”

… o tym, czy obecnie jest w swojej najlepszej dyspozycji w karierze

– Myślę, że jeżeli popatrzymy na liczby to na pewno tak. Wydaje mi się, że kiedy jestem zdrowy, to jestem w stanie dużo dać drużynie i z tego się cieszę. Natomiast z tego, co pamiętam większość bramek, które zdobyłem w tym sezonie to zasługa zawodników, którzy mi dogrywali i wystarczyło tylko dołożyć nogę, żeby piłka trafiła do bramki. Trzeba zatem pochylić głowę w kierunku chłopaków z drużyny, którzy zaliczyli dzięki temu dobre asysty.

… o swoim indywidualnym celu

– Nie będę ukrywał, że postawiłem sobie cel, ale nie będę mówił głośno, jaki on jest. Wszystko idzie w dobrym kierunku.

… o rywalizacji z Ramilem Mustafaevem

– Rywalizacja w drużynie jest na każdej pozycji i każdy musi dawać z siebie sto procent, aby udowodnić, że zasługuje się na grę w pierwszym składzie. Mnie cieszy, że Ramil jest w dobrej dyspozycji i oby tak było z każdym naszym zmiennikiem.

… o tym, czy spodziewał się tak dobrej rundy w wykonaniu Stali

– Nie spodziewałem się, że będziemy mieli aż tak świetną serię, ale byłem przekonany, że będziemy punktować i liczyć się w walce o pierwszej miejsce w tej lidze. Z każdym kolejnym meczem odczuwałem jednak coraz większą pewność, że co mecz będziemy sobie dopisywać trzy punkty, bo w zespole panuje świetna atmosfera i dobrze to wygląda. Nawet jak z początku nie wychodzi, to i tak cierpliwie dążymy do zwycięstwa, więc nie pozostaje nam nic jak tylko się cieszyć i grać dalej.

… o tym, czy gra bez publiczności we Wronkach robi różnicę

– Jakąś różnicę to zrobi, natomiast nie skupiamy się na tym, kto jest na trybunach tylko mamy jakieś założenia, staramy się je spełniać i skupić się przede wszystkim na sobie, a nie na przeciwniku i wykonać dobrze robotę.