Artykuły

Daniel Myśliwiec po meczu z Chojniczanką Chojnice

poniedziałek, 06/12/2021

Po spotkaniu w ramach 20. kolejki eWinner II ligi pomiędzy Chojniczanką Chojnice a Stalą Rzeszów, który zakończył się zwycięstwem gospodarzy 1-3, w pomeczowej konferencji prasowej wziął udział trener Stali Rzeszów – Daniel Myśliwiec, który ocenił to spotkanie oraz odpowiedział na pytania dziennikarzy.

– Chciałbym pogratulować trenerowi Kafarskiemu i Chojniczance dobrego wyniku, całej rundy i tego dzisiejszego meczu, bo myślę, że wynik nie jest przypadkowy. Nie chciałbym w żadnym wypadku deprecjonować zwycięstwa Chojniczanki, której jeszcze raz serdecznie gratuluję, ale mam takie poczucie, że ten mecz nie powinien zakończyć się takim wynikiem, tylko raczej odwrotnym, bo mieliśmy sytuacje, gdzie przy stanie 0-0 dwa razy mogliśmy uderzyć do pustej bramki. Nie chcę powiedzieć, że nasi piłkarze popełnili błąd techniczny, ale stan murawy też nie był idealny i przez to niektóre sytuacje było ciężko wykończyć, jak miałoby to miejsce w normalnych warunkach. Nie szukamy wymówek, szukamy rozwiązań i następnym razem, gdy zastaną nas takie warunki, będziemy szukać innych rozwiązań, które będą skuteczne.

– Druga bardzo ważna rzecz – chciałbym pogratulować moim piłkarzom tego okresu, który razem przepracowaliśmy i efektu tej pracy, a dodatkowo tego, jak podeszli do dzisiejszego meczu. Patrząc na naszą kadrę i piłkarzy, którzy z dnia na dzień praktycznie nie mogli wystąpić w dzisiejszym meczu, a niektórych nawet w normalnych okolicznościach nie byłoby w kadrze ze względu na swój stan zdrowia, to oni mimo wszystko chcieli zadbać o drużynę i poświęcić kawałek swojego zdrowia, żeby być gotowymi do zmiany. Należy się im duży szacunek i jeszcze raz chciałbym im podziękować za rundę, poświęcenie, bycie odważnym i skutecznym, co oczywiście mogę także powiedzieć o swoim sztabie.

„Były dwa uderzenia, a sytuacje były bardziej konsekwencją kunsztu strzeleckiego z dystansu, gdzie wskaźnik skuteczności takich uderzeń wynosi – mówiąc bardzo optymistycznie – jeden na dziesięć, a w tych sytuacjach, które mieliśmy my, jedna na dziesięć nie wpadła”

Daniel Myśliwiec o tym, co przesądziło o wyniku spotkania

– O wyniku przesądziły kapitalne uderzenia Tomasza Mikołajczaka i Filipa Karbowego, ale to też nie była do końca specyficzna strategia trenera Kafarskiego. Widzieliśmy także ruchy środkowych pomocników, o których mówiłem przed meczem i zejście w boczne korytarze po to, aby tam stworzyć przewagę. Na początku przy naszych roszadach kadrowych nasi piłkarze mieli problem z tym, żeby – mówiąc kolokwialnie – zapresować porządnie rywala, ale po informacjach, że powinniśmy iść tą drogą, było już dobrze. Dlatego pomimo tego, że szanuję pracę trenera Tomka i Chojniczanki, to tutaj aspekt taktyczny nie miał żadnego znaczenia. Były dwa uderzenia, a sytuacje były bardziej konsekwencją kunsztu strzeleckiego z dystansu, gdzie wskaźnik skuteczności takich uderzeń wynosi – mówiąc bardzo optymistycznie – jeden na dziesięć, a w tych sytuacjach, które mieliśmy my, jedna na dziesięć nie wpadła. Pomimo dobrych ruchów i dobrego podejścia strategicznego, my byliśmy w stanie sobie z tym poradzić, o czym także świadczy liczba odbiorów, które mieliśmy na połowie przeciwnika i mogę tylko żałować, że w kontrataku nie byliśmy bardziej konkretni.

… o ryzyku rozgrywania piłki z bramkarzem na śliskiej murawie

– Nie możemy tego robić i nie chcemy tego robić. Czasami przez to cierpieliśmy i teraz też były trudne momenty, ale dla mnie też jest to obraz tego, kogo mam do dyspozycji w drużynie. Jeżeli pomimo błędów, które nie do końca były zależne od decyzji moich piłkarzy, tylko bardziej od tego, jakie piłka płatała figle, to mnie cieszy informacja, że oni bez względu na okoliczności cały czas starają się robić to samo, co sobie założyliśmy, czyli dominować poprzez posiadanie piłki i wysoką kulturę gry. Mogę tylko żałować, że za to nie otrzymaliśmy nagrody.

Najnowsze aktualności