Artykuły

Daniel Myśliwiec po meczu z GKS-em Bełchatów

piątek, 05/11/2021

Po spotkaniu w ramach 16. kolejki eWinner II ligi pomiędzy Stalą Rzeszów a GKS-em Bełchatów, wygranym przez biało-niebieskich 3-0 w pomeczowej konferencji prasowej wziął udział trener Stali Rzeszów – Daniel Myśliwiec, który ocenił to spotkanie oraz odpowiedział na pytania dziennikarzy.

– Ocena spotkania i naszej dyspozycji jest na pewno dobra. Trzymając się chronologii – w pierwszej połowie, kolejny raz przeciwnik zmienia ustawienie, bazując praktycznie cały czas w 4-4-2 w niskim bloku obronnym. Jedynie z Chojniczanką próbował zmienić ustawienie na 4-1-4-1 i skończyło się to źle. Na nas przeciwnik wyszedł jeszcze bardziej defensywnie w ustawieniu 5-4-1 i dlatego strategia, która była przygotowana – mówiąc kolokwialnie – nie do końca wypaliła, bo chcieliśmy przede wszystkim budować ataki przez środek i musieliśmy to skorygować. Duży szacunek dla sztabu, który pracuje teraz w nieco innej formie, ponieważ koncentrujemy się także na rozwoju drużyny, stosując analizę na żywo. Przedstawiamy fajne wnioski drużynie i dzięki temu w tym spotkaniu mieliśmy dużą łatwość w tym, do czego będziemy dążyć. W drugiej połowie bardzo dobrym pomysłem i realizacją tego pomysłu otworzyliśmy wynik. Przeciwnik musiał się bardziej otworzyć i dzięki temu mogliśmy z każdą minutą nabierać wiatru w żagle. Jedyne, czego można żałować to niskiej zdobyczy brakowej, ale to nie ma znaczenia, bo dopisujemy kolejne trzy punkty do naszego dorobku. Patrząc, co dzieje się w drużynie mogę tylko zapewnić, że piłkarze są głodni, chcą więcej i chwała im za to.

„Myślę, że informacji mamy sporo, ale kluczowa jest taka, że mam naprawdę dobry zespół z mocnymi, myślącymi jednostkami i to mnie najbardziej cieszy”

Daniel Myśliwiec o statycznej i wolnej grze w pierwszej połowie

– Ciężko wymagać szybszej gry, bo samo przyspieszenie podania czy szybsze bieganie wcale nie stworzy przewagi. Kluczem jest wychwycenie, który piłkarz w naszym systemie jest wolny i to było utrudnione ze względu na strategię, bo nastawialiśmy się na inne ustawienie. Nasi piłkarze szukali wolnych stref, które zakładaliśmy przed meczem, a w środkowym sektorze były one zajęte i stąd może takie odczucie, że tempo gry było wolne. Myślę, że na tym polega piłka, żebyśmy jako sztab wychwytywali to wcześniej, ale oczywiście nie narzucali zero-jedynkowo, bo nasi piłkarze robią różnicę dlatego, że mają wysokie umiejętności, sami są w stanie szukać rozwiązań i po takich wskazówkach w przerwie robią to po prostu szybciej. Myślę, że to jest nasz duży kapitał. Ten mecz był podobny do spotkania z Olimpią Elbląg, która zagrała innym systemem niż zwykle – też 5-4-1 – i dokładnie tak samo chciała zatrzymać naszych piłkarzy. Tamte stracone dwa punkty przełożyły się na to, że mieliśmy kolejną porcję wiadomości i informacji, które możemy teraz wykorzystać i nie tracić punktów. Dzięki temu nie straciliśmy punktów dzisiaj.

… o tym, czy czegoś zabrakło w grze Stali w pierwszej połowie

– Myślę, że nie, ponieważ były dobre momenty, takie jak szukanie przez Andreje Prokicia przestrzeni za linią obrony, gdzie dobrze czytał moment wyjścia półprawego stopera, wejścia Piotra Głowackiego do środka, by ułatwić Oleksemu wprowadzenie piłki w boczny sektor, czy wyższe ustawienie Krzysztofa Danielewicza, który dwa razy mógł zaliczyć niezłą asystę, wcinając się – mówiąc kolokwialnie – za plecy półprawego stopera. Widać, że oni cały czas szukali drogi i dzięki temu my mieliśmy łatwiej, żeby im zobrazować, co może być najbardziej skuteczne, a to było dla nas optymalne, co było widać po zachowaniu Krzysztofa. Nie mogę mieć pretensji. Na pewno fajnie byłoby, gdybyśmy wszystko robili w 15. minut, co normalnie zajmuje 45. i zdobyli bramkę, jednak w momencie finalizacji, kiedy jesteśmy w polu karnym przeciwnika zawsze mamy trzy kluczowe strefy finalizacji i pierwsza, z której najbardziej „słyniemy” była początkowo bardzo dobrze zabezpieczona i dlatego musieliśmy szukać drugiej i trzeciej. Myślę, że informacji mamy sporo, ale kluczowa jest taka, że mam naprawdę dobry zespół z mocnymi, myślącymi jednostkami i to mnie najbardziej cieszy.

Najnowsze aktualności