Artykuły

Daniel Myśliwiec przed meczem z Hutnikiem Kraków

czwartek, 14/10/2021

Przed spotkaniem z Hutnikiem Kraków trener Stali Rzeszów – Daniel Myśliwiec wziął udział w przedmeczowej konferencji prasowej, na której odpowiedział na pytania dziennikarzy.

Daniel Myśliwiec o tym, czy można mówić o zmianie w sposobie gry Hutnika Kraków wraz z przyjściem nowego trenera

– Zdecydowanie. To, co mówił Bartek, się potwierdza. Na pewno zostały poczynione spore zmiany i plany ku temu, by gra Hutnika była bardziej atrakcyjna. Trener zmienił ustawienie, co powoduje, że drużyna Hutnika ma dużo opcji ofensywnych i widać powtarzalność w niektórych zachowaniach. Jeszcze nie wszystkie są na pewno tak efektywne, jak trener Lipecki by sobie życzył, ale na pewno to jest zespół, który przeszedł dużą zmianę, jednak jeszcze miał za mało czasu, żeby te zmiany przyniosły wymierne efekty. My mamy nadzieję dać im kolejną porcję materiału do analizy, ale nie zamierzamy oddawać punktów, bo jedziemy tam z jasnym celem.

… o pojedynkach z Hutnikiem w poprzednim sezonie

– To były całkiem inne momenty. Nasz pierwszy mecz był bardzo słaby, prawdopodobnie najsłabszy za mojej kadencji. Drugi mecz był taki, że na 10 meczów o takim samym przebiegu, 9 spotkań skończyłoby się naszym zwycięstwem – i to zdecydowanym. W sytuacjach liczonych przez portal InStat my stworzyliśmy 12 sytuacji, przeciwnik stworzył 2, a wygrał 3-2. Oba mecze były totalnie odmienne, wyniki też nie były w mojej ocenie adekwatne, ale to już przeszłość, na której nie ma sensu się w ogóle skupiać i trzeba patrzeć w przód.

„Możemy spodziewać się wszystkiego, bo my jesteśmy w tej lidze drużyną, na którą każdy przygotowuje się w sposób specjalny, ponieważ każdy wie jaka siła w nas drzemie, co jest dla nas fajne i rozwojowe, ale oprócz rozwoju dla nas kluczowy jest oczywiście cel, a nim jest awans do pierwszej ligi”

… o tym, czy spodziewa się, że Hutnik wyjdzie na Stal odważnie, nie oddając pola, czy że się cofnie i odda piłkę Stali

– Nie ma to większego znaczenia, bo na jeden i drugi wariant będziemy przygotowani, ale możemy sobie zakładać wiele rzeczy, patrząc na podstawie poprzednich danych i poprzednich meczów. Wrócę nawet do naszego ostatniego meczu. Śląsk II Wrocław miał najwyższy wskaźnik strat piłek na własnej połowie, na podstawie czego można było wysnuć wniosek i potwierdzić to, że grali bardzo ryzykownie i bardzo odważnie – często przez środek – a z nami uciekali się do gry bezpośredniej. Widać było jeden wariant przygotowany przedmeczowo, który nie funkcjonował i drugi wariant zastosowany przez drużynę przeciwną w drugiej połowie, który funkcjonował trochę lepiej. Możemy spodziewać się wszystkiego, bo my jesteśmy w tej lidze drużyną, na którą każdy przygotowuje się w sposób specjalny, ponieważ każdy wie jaka siła w nas drzemie, co jest dla nas fajne i rozwojowe, ale oprócz rozwoju dla nas kluczowy jest oczywiście cel, a nim jest awans do pierwszej ligi.

… o braku Bartłomieja Poczobuta w meczu z Hutnikiem i potencjalnym wejściu Marcela Kotwicy w jego miejsce oraz czy będzie to zmiana 1×1, czy sztab będzie chciał coś zmieniać

– Jeżeli mielibyśmy z czymś problemy i jeżeli w drużynie coś nie funkcjonuje, to wtedy trzeba to zmieniać. Jeżeli coś funkcjonuje dobrze z dobrymi skutkami i efektami, to nierozsądnym byłoby – mówiąc kolokwialnie – kombinować. Żaden z moich piłkarzy nie jest taki sam. Dawid Olejarka, Krzysztof Danielewicz i Bartek Wolski – każdy z nich gra na tej samej pozycji, a każdy z nich ma trochę inne cechy, które mogą dać jakąś przewagę w danych sektorach, bądź w innych momentach, czy fazach meczu. Tak samo jest z Bartkiem i z Marcelem – oni mają swoje cechy oraz swoje zalety i jest to o tyle dobre, że ten mecz jest świetnym środowiskiem do tego, żeby wyeksponować atuty Marcela Kotwicy, dlatego mogę uchylić rąbka tajemnicy, że on jest bardzo blisko gry.

Najnowsze aktualności