Artykuły

Daniel Myśliwiec przed meczem z Lechem II Poznań

czwartek, 11/11/2021

Przed wyjazdowym spotkaniem z Lechem II Poznań trener Stali Rzeszów – Daniel Myśliwiec wziął udział w przedmeczowej konferencji prasowej, podczas której odpowiedział na pytania dziennikarzy.

„Jeżeli chodzi o słabości Lecha, to mam nadzieję, że będziemy w stanie je wypunktować w sportowej rywalizacji. Nie chciałbym dywagować na temat tego, które to słabości, bo skupiamy się przede wszystkim na swoich atutach, a przeciwnika doceniamy i traktujemy, jak każdego poprzedniego”

Daniel Myśliwiec o różnicach w rezerwach Lecha Poznań względem poprzedniego sezonu

– Teraz Lech II Poznań wydaje się bardziej stabilny, jeżeli chodzi o kwestie ustawienia i stosunkowo rzadko, bądź praktycznie w ogóle nie zmienia ustawienia bazowego, którym jest 4-1-4-1 bądź 4-3-3. – jak zwał, tak zwał. To jest kluczowa rzecz. Pamiętam, że w moim pierwszym spotkaniu w roli trenera Stali przeciwko Lechowi II Poznań trener Węska trochę bardziej bawił się ustawieniem – mówiąc kolokwialnie – niż założeniami i konkretnymi ruchami niektórych piłkarzy, bo tutaj też jest widoczne specyficzne przygotowanie pod mecz, czyli zejście środkowych pomocników w boczne sektory i różne inne powtarzalne zachowania. Myślę, że trener Węska – którego dobrze znam, bo jesteśmy razem na kursie UEFA Pro – na pewno przygotuje coś ekstra i na pewno możecie się spodziewać czegoś ekstra z naszej strony.

… o najmocniejszych i najsłabszych stronach rezerw Lecha Poznań

– To będziemy na pewno wiedzieć po meczu, dlatego nie chciałbym bawić się w kogoś, kto przewiduje przyszłość. Wiemy na pewno, że przeciwnik pomimo dużej przewagi w środku boiska, która wynika z ustawienia, stara się tworzyć przewagę w bocznych sektorach i musimy być na to uczuleni. Musimy być także uczuleni na grę kombinacyjną i jakość poszczególnych piłkarzy. Skład Lecha może się różnić, bo są różne informacje na temat tego, jakim składem mogą wyjść. Mam jednak nadzieję, że wyjdą w najmocniejszym, bo to też zwiększa jakość widowiska. Jeżeli chodzi o słabości Lecha, to mam nadzieję, że będziemy w stanie je wypunktować w sportowej rywalizacji. Nie chciałbym dywagować na temat tego, które to słabości, bo skupiamy się przede wszystkim na swoich atutach, a przeciwnika doceniamy i traktujemy, jak każdego poprzedniego.

… o tym, czy gra z zespołami, które w poprzedniej kolejce mierzyły się z Sokołem Ostróda i zwyciężały ma znaczenie dla Stali

– Ma to znaczenie o tyle, że łatwiej jest przenieść niektóre mechanizmy i zobrazować je naszym piłkarzom na podstawie struktury czy ustawienia, przeciwko jakiemu nasz najbliższy przeciwnik gra. W ustawieniu Sokoła jest niewiele punktów wspólnych, dlatego na tym meczu na ogół wzorujemy się mniej niż na poprzednim, bo szukamy podobnych wzorów. Patrząc na poprzedniego przeciwnika – Motor Lublin nie był hura optymistycznie nastawiony po tym meczu, a Lech Poznań zdobył jedną bramkę, gdzie każdy raczej zdobywa tam ich więcej i urywa punkty. Może nikt nie daje sobie urwać punktów, grając z Sokółem Ostróda, a w przypadku Lecha to było skromne zwycięstwo, którego rozmiary nie mają żadnego znaczenia, bo liczą się mechanizmy. My szukamy wspólnych wzorów, wspólnych słabości i mocnych stron, a te mecze też potwierdzają i dają jakiś obraz do sytuacji, szczególnie jeżeli chodzi o działania ofensywne przeciwnika, bo na tle Sokoła są one dobrze widoczne.

„Kluczowe jest reagowanie na bieżące wydarzenia i to pokazują nasze kolejne mecze, że my jako dominant w tej lidze musimy pójść krok dalej i z różnych wariantów, jakie mamy oraz wachlarza możliwości wykorzystywać jak najszybciej te optymalne do aktualnego ustawienia i dyspozycji przeciwnika”

… o braku Dominika Marczuka w składzie ze względu na powołanie do reprezentacji Polski U-20

– W kadrze mam ponad dwudziestu piłkarzy. Myślę, że to żaden kłopot. Młodzieżowców w kadrze jest mniej, ale wystarczy, że znajdziemy jednego dobrze przygotowanego na tę pozycję, albo zmienimy troszkę układ z przodu. Być może zrobi się więcej miejsca dla Damiana Michalika, a jeżeli nie dla Damiana to dla kogoś innego na tej pozycji. Może to nie będzie superoptymalne rozwiązanie – nie w znaczeniu, że wyjdziemy składem nieoptymalnym, tylko że zmieni się układ – ale myślę, że nie stracimy naszych atutów.

… o tym, czy nazwiska bardziej doświadczonych piłkarzy Lecha pojawiają się na odprawie przedmeczowej, czy bardziej w kontekście Lecha II Poznań skupiają się na filozofii podpiętej pod filozofię i mechanizmy pierwszej drużyny

– Zawsze ważniejsze jest skupienie się na mechanizmach, bo one na ogół przy dobrze zorganizowanych przeciwnikach – a takim też jest m.in. Lech – nazwiska nie mają znaczenia. Poszczególni wyróżniający się piłkarze czasem robią różnicę, ale najważniejsze są wzory, bo powtarzalnych zachowań w przypadku zespołów jest więcej niż zachowań poszczególnych piłkarzy. Piłkarze zawsze będą kluczowi, ale w takich sytuacjach szkoda czasu na rzeczy, które mogą okazać się nieskuteczne, bo kluczowi, mądrzy i inteligentni piłkarze sami szukają rozwiązań bardzo szybko. Kluczem jest dać im takie środowisko i warunki, żeby oni mogli ten intelekt wykorzystać.

… o chęci ofensywnej gry Lecha w spotkaniu ze Stalą

– Podobne przewidywania były przed meczem z rezerwami Śląska, gdzie podobieństw jest dużo, jeżeli chodzi o budowę drużyny, jej strukturę i podstawowe zachowania. Śląsk jako jedyny zespół uciekał się z nami do gry bezpośredniej i też nie możemy być pewni tego, że każdy będzie ryzykował pod naszym pressingiem. Chciałbym, żeby tak było, bo to też porcja informacji dla nas i dla przeciwnika o tym, jak można rozwijać piłkę, drużynę i piłkarzy. Nie mogę się doczekać tego meczu.

… o tym, czy kluczem do zwycięstwa będzie bardziej konkretna gra w ofensywie i skuteczniejsza gra w defensywie

– Zobaczymy w meczu. Myślę, że my na pewno nie odstąpimy od swojej filozofii. Jakieś konkretne elementy i zachowania chcemy wdrożyć oraz przetestować i w ten sposób rozwijać drużynę. Kluczowe jest reagowanie na bieżące wydarzenia i to pokazują nasze kolejne mecze, że my jako dominant w tej lidze musimy pójść krok dalej i z różnych wariantów, jakie mamy oraz wachlarza możliwości wykorzystywać jak najszybciej te optymalne do aktualnego ustawienia i dyspozycji przeciwnika. Jeśli możemy pójść bardzo mocno filozoficznie, to myślę, że piłka idzie w tym kierunku, że kluczem jest bardzo szybka adaptacja do tego, co się dzieje.

Najnowsze aktualności