Juniorzy młodsi mierzyli się z Wisłą Kraków

18.01.2020 juniorzy młodsi Stali Rzeszów zagrali mecz kontrolny z rówieśnikami z Wisły Kraków. Mecz zakończył się wynikiem 1:3. Był to pierwszy sparing w tym roku.

„Jeżeli chodzi o wynik i przebieg spotkania, to koniec nie musiał być taki, gdybyśmy wykorzystali nasze sytuacje z pierwszej połowy oraz pograli bardziej piłką niż szli w drybling. Wisła grała piłką i chciała pokazać swoją wyższość w posiadaniu, ale w pierwszej połowie nie wykreowali sytuacji. Natomiast w drugiej, po stracie bramki już siedliśmy i Wisła kreowała sobie dogodne sytuacje. Musimy wykorzystywać akcje bramkowe które mamy, bo potem może być ciężej z ich tworzeniem jak w drugiej części meczu” – powiedział Robert Zaborowski, zawodnik Stali, wcześniej grający właśnie w Wiśle Kraków (u trenera Stolarskiego).

Granie w Nowinach

24 stycznia drużyna juniora młodszego zagrała dwa mecze na dwie grupy z SMS Nowiny.

Wyniki:

SMS Nowiny – Stal Rzeszów 3:0
SMS Nowiny – Stal Rzeszów 0:0

„Wyjazd do Nowin był bardzo wartościowy. Za pomocą konceptów, które trenowaliśmy w tygodniu stworzyliśmy sobie wiele okazji, natomiast nie przyniosły one żadnej bramki, a rywal odpowiadając nam agresją i zdecydowaną grą w kontrataku zdobył aż trzy i zwyciężył. Taki zestaw doświadczeń na pewno nas rozwija i daje odpowiedzi na kilka pytań związanych z rezerwami, które w nas drzemią” – powiedział nam trener Karol Zniszczoł.

Rocznik 2008 rozegrał podczas obozu w Nadrzeczu kilka gier kontrolnych.

Spotkaliśmy się z Siarką Tarnobrzeg (8:0,0:0) z Widzewem Łódź (2:3, 5:1) oraz z Górnikiem Łęczna (2:0, 3:2, 5:1) oraz po powrocie do Rzeszowa z FFA Warszawa (6:2).

„Pracę wykonaną na obozie oceniam bardzo wysoko. Mieliśmy czas na bardzo dużo teorii co pozwoliło chłopcom lepiej zrozumieć zadania które mają do wykonania na boisku. Pracowaliśmy nad ich świadomością, wiele analiz wideo oraz narzędzi do samooceny, bo chcę aby zawodnicy samodzielnie mogli siebie oceniać po meczach czy treningach. Nie zabrakło oczywiście czasu na dobrą zabawę i sporo śmiechu również podczas treningów. W Nadrzeczu mogliśmy się skupić spokojnie na trenowaniu i doskonaleniu umiejętności ponieważ mieliśmy do dyspozycji boisko pod balonem, salkę do treningu motorycznego, a także odnowę biologiczną z której skorzystaliśmy dwukrotnie ze względu na objętość i intensywność wykonanej przez dzieciaki pracy. Teraz chłopcy mają tydzień ferii odpoczynek, wrócimy do treningów w pierwszym tygodniu po feriach” – powiedział trener Maciej Seroka.