Komunikaty klubowe
Janusz, dziękujemy!
Janusz Niedźwiedź nie jest już trenerem Stali Rzeszów. Kontrakt ze szkoleniowcem biało-niebieskich został rozwiązany za porozumieniem stron.
To jedna z najtrudniejszych decyzji, jakie podjęliśmy w ostatnim czasie. Trener Niedźwiedź wniósł do klubu, na boisku i poza nim bardzo wiele. Jego pasja, oddanie dla Stali i konsekwencja w działaniu pozostaną w naszej pamięci.
Janusz Niedźwiedź to profesjonalista i lojalny człowiek. Awans do drugiej ligi, który osiągnęliśmy już w pierwszym sezonie Jego pracy przy Hetmańskiej 69, skuteczne wprowadzanie młodych zawodników do składu oraz seria ponad 14 miesięcy bez porażki na własnym stadionie to dokonania, za które zawsze będziemy mu wdzięczni. Trener Niedźwiedź kreował ofensywną tożsamość naszej drużyny i wspierał Stal w budowie tego, do czego dążymy. Wierzymy, że praca wykonana przez Trenera, detale, których nauczył zawodników, będą przez nich wykorzystywane i przyniosą radość naszym kibicom.
W Stali Rzeszów jedną z najważniejszych wartości jest rozwój. Rozbieżność wizji dalszego rozwoju drużyny i sposobu wykorzystania zasobów klubu są podstawą naszej wspólnej decyzji o rozstaniu.
Mamy duże ambicje i jesteśmy pewni, że również po zmianie trenera będziemy konkurowali o najwyższe cele.
Teraz skupiamy uwagę na dalszej części sezonu i wierzymy, że kibice Stali zrozumieją naszą decyzję i dalej będą wspierać klub w kolejnych meczach.
Informację dotyczącą tego, kto poprowadzi drużynę w najbliższym meczu z Elaną Toruń, podamy w przeciągu najbliższych dni. Dzisiejszy trening poprowadzą trenerzy asystenci.
Najnowsze aktualności
Z obozu rywala – Wisła Kraków
środa, 20/11/2024Po przerwie reprezentacyjnej w rozgrywkach Betclic 1 Ligi odbędzie się ostatnia kolejka pierwszej rundy sezonu….
Historia meczów z Wisłą Kraków
środa, 20/11/2024W ostatnim meczu pierwszej rundy Betclic 1 Ligi, Stal Rzeszów zagra na wyjeździe z Wisłą…
Haris Duljević: Uważam, że mamy świetny zespół [ROZMOWA]
środa, 20/11/2024– Nie mogę się już doczekać pierwszego meczu, szczególnie tego na naszym stadionie – powiedział…