Stal Rzeszów - Górnik Polkowice,

Artykuły

Krystian Pieczara: „Jestem przekonany, że pokażemy się z dobrej strony”

piątek, 06/11/2020

Wypowiedzi przed spotkaniem Motor Lublin - Stal Rzeszów w ramach 12. kolejki II ligi piłkarskiej udzielił Krystian Pieczara - zawodnik Żurawi.

Autor tekstu: Paweł Pyskaty

Zdecydowanie więcej spodziewaliśmy się po meczu z Wigrami. Mimo tego, że przyjechał do nas lider II ligi i jest cały czas na górze stawki, to byliśmy bardzo pewni siebie po wygranej w Kaliszu i wydawało się, że ten mecz jest spokojnie do rozstrzygnięcia na naszą korzyść. Nie możemy jednak popełniać tak prostych błędów, będąc liczącym się zespołem w tej lidze. To przekłamuje obraz zawodników, jakich posiadamy. Myślę, że z przebiegu spotkania należał nam się co najmniej remis. Jako drużyna jesteśmy jednak odpowiedzialni za ten wynik i bierzemy to na klatę — powiedział Krystian Pieczara, napastnik Stali Rzeszów.

Kiedy graliśmy w dziesięciu, to potrafiliśmy sobie stworzyć klarowne sytuacje do strzelenia bramki. W drugiej połowie też mieliśmy sporo sytuacji. W pierwszej połowie natomiast byliśmy zorganizowaną drużyną i strzeliliśmy bramkę po stałym fragmencie gry. Wykazaliśmy się dużą determinacją, bo trzeba było powalczyć, by tę piłkę umieścić w siatce. Jestem przekonany, że zespół z Suwałk spodziewał się trudnej przeprawy w Rzeszowie i myślę, że te punkty są dla nich ważne. I faktycznie tak było, bo zawiesiliśmy wysoko poprzeczkę i to nie było dla nich łatwe spotkanie — ocenił Pieczara.

Mam także nadzieję, że wrócimy również szybko do takiej mentalnej równowagi, bo na pewno wylała się spora krytyka na cały zespół. Mimo wszystko byłbym tutaj pełen wiary, że jesteśmy w stanie coś fajnego zrobić w tej lidze i szybko za te złe mecze się zrehabilitować, a najbliższą okazją będzie mecz z Motorem Lublin — dodał napastnik biało-niebieskich.

W obecnej sytuacji jest to na plus, że gramy na wyjeździe. I nie mówię tutaj już o tym korzystnym bilansie na wyjeździe, ale także o naszym boisku, które nie zostało w najlepszym stanie po środowym meczu z Wigrami. Wracając już jednak do meczu, to niezależnie od rywala, zawsze spodziewam się trudnej przeprawy z tego względu, że większość tych drużyn w naszej lidze jest na podobnym poziomie. O Stali Rzeszów jest głośno, więc każdy jest skoncentrowany i chce się postawić naszemu zespołowi. Spodziewam się więc determinacji ze strony przeciwnika. My musimy być na pewno zaangażowani i zorganizowani, a także zagrać dobrze jako zespół, bo jestem przekonany, że indywidualnie mamy dużą jakość. Jestem przekonany, że pokażemy się z dobrej strony. Jest to też trudny okres, bo rzeczywiście ta presja jest duża i wiele osób spodziewa się, że będziemy wygrywać każdy mecz. To jest tylko piłka nożna i to jest tylko II liga. Trzeba mieć do tego spokój, systematycznie pracować i być cierpliwym. Jeśli to się będzie działo, to jestem przekonany, że Stal sklasyfikuje się wysoko — zakończył Krystian Pieczara.

Autor tekstu: Paweł Pyskaty

Dotyczy meczu

Arena Lublin
II Liga 2020/2021

1:0

Najnowsze aktualności