Artykuły

La Manita przy Hetmańskiej! Stal Rzeszów – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5-0

sobota, 27/08/2022

Stal Rzeszów zanotowała trzecie zwycięstwo w Fortuna 1. Lidze w tym sezonie. Biało-niebiescy zwyciężyli w 8. kolejce z Podbeskidziem Bielsko-Biała 5-0. Bramki dla Stali zdobywał Bartłomiej Poczobut, Kacper Piątek, Dawid Olejarka oraz Bartosz Wolski. Jeda bramka padła po trafieniu samobójczym Rodrigueza.

Spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała było pojedynkiem spadkowicza z PKO Ekstraklasy z sezonu 2020/2021, który dobrze zna rozgrywki Fortuna 1. Ligi z beniaminkiem – Stalą Rzeszów. Do tego spotkania podopieczni trenera Myśliwca przystąpili jednak bez Dominika Marczuka, który doznał urazu oraz z jedną zmianą w składzie względem ostatniego meczu – Patryka Małeckiego zastąpił Kacper Piątek.

fot. Robert Skalski

>>> WSPIERAJ STAL RZESZÓW W MECZU FORTUNA PUCHARU POLSKI Z KORONĄ KIELCE! KUP BILET NA MECZ <<<

Pierwsza połowa rozpoczęła się od zdecydowanych skoków pressingowych Podbeskidzia, które starało się zawężać pole gry i utrudniała rozegranie Stali. Jednak pomimo tak zdecydowanego wejścia gości, drużyna trenera Myśliwca zdołała wyprowadzić dobry atak, który zakończył się dośrodkowaniem i zgraniem piłki przez Michalika do Poczobuta, który wyprowadził biało-niebieskich na prowadzenie. Goście mieli swoje sytuacje, ale dwa razy znaleźli się na spalonym. Zaledwie trzy minuty po pierwszej bramce Stalowcy mogli cieszyć się z kolejnej bramki, której autorem był Kacper Piątek. Dobre interwencje w pobliżu pola karnego zaliczali też defensorzy Stali. Przyjezdni z upływem minut starali się zepchnąć Stal na własną połowę, ale najczęściej szukali mocnych piłek w boczny sektor po stronie Franciszka Polowca. Podopieczni trenera Myśliwca starali się z kolei wyprowadzać akcje szybkimi podaniami i szukali przyspieszenia gry.

fot. Robert Skalski

Często do przodu włączał się także Franciszek Polowiec, wcześniej zagrywając piłkę do Olejarki czy Poczobuta. Pomimo lepszych fragmentów Podbeskidzia na połowie Stali, to drużyna trenera Myśliwca zdołała podwyższyć prowadzenie po samobójczym trafieniu Rodrigueza w 26. minucie. Kilka minut później bardzo groźny rajd środkiem boiska wykonał jeden z zawodników Podbeskidzia, ale świetnie interweniował Pęksa, a sprzed linii wybijał jeszcze Góra. W 38. minucie odpowiedział Michalik, który przełożył piłkę na lewą nogę i uderzył na bramkę, a z linii wybijał defensor gości. Końcowe fragmenty należały jednak do Stali, która szukała szybkiej wymiany podań na połowie Podbeskidzia oraz długiej piłki za linię obrony. Goście szukali natomiast jeszcze szybkich ataków, ale nie zdołali sforsować obrony Stali. Pierwsza połowa zakończyła się zdecydowanym prowadzeniem Stali 3-0.

fot. Robert Skalski

>>> WSPIERAJ STAL RZESZÓW W MECZU FORTUNA PUCHARU POLSKI Z KORONĄ KIELCE! KUP BILET NA MECZ <<<

Po zmianie stron przyjezdni rozpoczęli od zdobycia bramki, jednak na spalonym znalazł się Kamil Biliński i zdobyta bramka nie została uznana, co potwierdzili sędziowie VAR. Chwilę później kolejna akcja Podbeskidzia, ale strzał złapał Pęksa, jednak sędzia dopatrzył się wcześniej kolejnego spalonego. Stalowcy starali się spokojnie i konsekwentnie wyprowadzać ataki szybkie z własnej połowy. Po jednym z nich w 51. minucie Prokić zagrał do Olejarki, który precyzyjnym strzałem od słupka dał Stali czwarte trafienie. Podopieczni trenera Myśliwca szukali jednak kolejnych bramek i już trzy minuty później Bartosz Wolski dał biało-niebieskim kolejnego gola. Po tej bramce goście odważniej ruszyli na Stal, ale nie zagrozili poważniej pod bramką. W ofensywie biało-niebiescy szukali niekiedy bocznych sektorów, z których próbowali dośrodkować i zdobyć kolejną bramkę.

fot. Robert Skalski

W 65. minucie trener Myśliwiec zdecydował się na cztery zmiany – boisko opuścił Olejarka, Prokić, Michalik oraz Piątek. W ich miejsce wszedł Mustafaev, Kłos, Sadłocha oraz Małecki. Biało-niebiescy próbowali ze spokojem budować ataki, będąc na połowie gości. W 70. minucie uderzał Małecki, ale mocny strzał zablokowali obrońcy Podbeskidzia. Przyjezdni starali się jeszcze odważnie pressować na połowie Stali i narażali się tym samym na kontry. Zawodnicy trenera Mirosława Smyłki starali się też zagrozić po stałych fragmentach czy dośrodkowaniach. W 74. minucie po strzale głową Przemysław Pęksa próbował złapać piłkę, ale była ona poza jego zasięgiem i przeniósł ją nad poprzeczką. Chwilę później w Stali dokonano kolejnej zmiany – boisko opuścił Wolski, a w jego miejsce zameldował się Danielewicz. Do samego końca w pressingu na połowie Stali aktywny był Patryk Małecki, który starał się wymuszać błędy w rozegraniu. W końcówce oba zespoły wymieniały się atakami, nie doprowadzając do groźniejszych sytuacji pod obiema bramkami. Ostatecznie zawodnicy trenera Myśliwca zdołali zdecydowanie zwyciężyć i dopisać kolejne trzy ligowe punkty.

fot. Robert Skalski

Najbliższe emocje piłkarskie na Stadionie Miejskim „Stal” w Rzeszowie już we wtorek 30 sierpnia 2022 roku. Biało-niebiescy o godzinie 19:00 zagrają z zespołem PKO BP Ekstraklasy – Koroną Kielce w ramach pierwszej rundy Fortuna Pucharu Polski. Bilety na to spotkanie można nabywać TUTAJ.

Stal Rzeszów – Podbeskidzie Bielsko-Biała 5-0 (3-0)

1-0 Bartłomiej Poczobut – 7′
2-0 Kacper Piątek – 10′
3-0 Cesar Rodriguez (sam.) – 26′
4-0 Dawid Olejarka – 51′
5-0 Bartosz Wolski – 54′

Stal Rzeszów: Przemysław Pęksa – Franciszek Polowiec, Łukasz Góra, Krystian Wrona, Piotr Głowacki – Bartłomiej Poczobut, Bartosz Wolski (76′ Krzysztof Danielewicz) – Damian Michalik (65′ Patryk Małecki), Dawid Olejarka (65′ Wiktor Kłos), Kacper Piątek (65′ Kacper Sadłocha), Andreja Prokić (65′ Ramil Mustafaev)

Podbeskidzie Bielsko-Biała: Matvei Igonen – Augusto Ezequiel Moreno Bonifacio, Kamil Biliński (76′ Kacper Wełniak), Ivaylo Markov, Jeppe Simonsen, Angel Joan Olle Roman (62′ Yigit Emre Celtik), Maksymilian Sitek, Tomasz Jodłowiec (62′ Daniel Mikołajewski), Mathieu Scalet (46′ Krzysztof Drzazga), Cesar Julio Lopez Rodriguez, Michał Willmann (46′ Marcel Misztal)

Żółte kartki: Bartosz Wolski 24., Piotr Głowacki 90+1.

Sędzia: Grzegorz Kawałko (Wyszowate)

Widzów: 2363

Daniel Myśliwiec: „Cieszymy się bardzo, bo to zwycięstwo okazałe i zasłużone”

Najnowsze aktualności