Wszystkie aktualności

Łukasz Góra: Wiemy jaką mamy jakość i chcemy to pokazać [ROZMOWA]

sobota, 24/02/2024

– „Nie pojedziemy do Gdyni jako chłopcy do bicia i nie schowamy się przed naszym polem karnym, aby tylko czekać na wyrok” – powiedział Łukasz Góra, obrońca Stali Rzeszów.

Co czujesz kilka dni po meczu z Wisłą Kraków?

Na pewno szkoda, nawet już nie faktu, że nie zdobyliśmy trzech punktów, które były na wyciągnięcie ręki, ale tego, że zostaliśmy zupełnie z niczym. Ten jeden punkt zapewne by nas do końca nie cieszył, ale zawsze to byłaby jakaś zdobycz. Wtedy przyjemniej by się pracowało w tym tygodniu.

Już tak na spokojnie, jak oceniasz tamto spotkanie?

Pozytywne jest to, w jakim graliśmy stylu i, że to, co trenujemy przynosi efekty. Mam tu na myśli choćby pressing i przejście do szybkiego ataku. Musimy dalej iść w tym kierunku i na pewno przyniesie to pozytywny efekt. Na pewno nie zwieszamy głów i cały czas tak samo ciężko pracujemy. Jesteśmy już po analizie i wiemy, co mamy poprawić i miejmy nadzieję, że to wszystko przyniesie efekt już w Gdyni.

Teraz, jak wspomniałeś, przed naszą drużyną wyjazdowy mecz do Gdyni. Czego możemy się spodziewać po naszej drużynie?

Nie pojedziemy tam jako chłopcy do bicia i nie schowamy się przed naszym polem karnym, aby tylko czekać na wyrok. Będziemy chcieli pokazać odważną grę i pozytywną piłkę, a nie murowanko. Wiemy jaką mamy jakość i chcemy to pokazać.

Arka Gdynia jest liderem, a więc poprzeczka będzie zawieszona maksymalnie wysoko…

To jest pewnie zespół podobnego pokroju co Wisła, również mający dużą siłę rażenia. My jednak także jesteśmy ofensywnie usposobionym zespołem, a więc na pewno nie będzie to nudny mecz.

Widać w drużynie taką piłkarską złość?

Po tym, jak się u siebie nie zdobywa 3 punktów zawsze jest piłkarska złość, a tym bardziej patrząc na okoliczności naszej ostatniej przegranej. Mocno wierzę, że przekujemy ją w dobrą postawę w Gdyni.

Do Gdyni jedziemy więc pełni wiary…

Oczywiście, zawsze i wszędzie…

Najnowsze aktualności