Stal Rzeszów - Skra Częstochowa,

Artykuły

Niedziela była dla nas. Mamy lidera!

niedziela, 04/10/2020

Stal Rzeszów wygrała ze Skrą Częstochowa 3-2 w meczu 7. kolejki II ligi. Biało niebiescy, dzięki zdobytym trzem punktom, zostali nowym liderem.

Mecz mógł zacząć się idealnie dla Stali Rzeszów. Już w 4. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzelał na bramkę Reiman, ale jego uderzenie na linii bramkowej świetnie wybronił Biegański. Później trzykrotnie z dystansu próbowali przyjezdni, ale przy pierwszym strzale spokojnie złapał piłkę Kaczorowski, drugi wyblokowali obrońcy biało-niebieskich, a przy trzecim, natrudniejszym, goalkeeper biało-niebieskich wyciągnął się jak struna i sparował piłkę poza linię boczną.

W 23. minucie ponownie dał znać o swoich umiejętnościach Biegański, który odbił piłkę po strzale Michalika, tak samo zresztą jak w sytuacji, która miała miejsce po pół godzinie gry. W 39. minucie, po podaniu Pieczary do Szczepanka, młodzieżowiec Żurawi został faulowany w polu karnym. Jedenastkę pewnie wykorzystał Wojciech Reiman i zrobiło się 1-0. W ostatniej minucie pierwszej połowy sytuacja się odwróciła – Łukasz Góra przewinił we własnej „szesnastce” i arbiter zmuszony był podyktować rzut karny dla Skry. Szansy na wyrównanie nie wykorzystał jednak Adam Mesjasz, który strzelił obok słupka, i premierowa część spotkania zakończyła się prowadzeniem gospodarzy.

W drugiej połowie Stal Rzeszów zdecydowanie odjechała przeciwnikowi. Już pięć minut po wznowieniu spotkania na 2-0 trafił Kotwica, dobijając mocno w okienko piłkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a 180 sekund później na 3-0 podwyższył Góra, który zakończył w podobny sposób dośrodkowanie z lewej strony. Skra Częstochowa, pomimo wysokiego prowadzenia Żurawi, nie dawała za wygraną. Goście mocno napierali na bramkę Kaczorowskiego. W 63. minucie mocno z dystansu uderzył Nocoń, dziesięć minut później Wojtyra, ale oba strzały dobrze obronił bramkarz Stali (m. in. parując piłkę na słupek).

Kwadrans przed końcem meczu zaczęło robić się gorąco. Po krótko rozegranym kornerze gola dla gości zdobył Piotr Nocoń. Napór przyjezdnych nie słabł i na dwie minuty przed końcem podstawowego czasu gry na 2-3 strzelił Wojtyra po dośrodkowaniu Zielińskiego. Do ostatnich sekund Skra Częstochowa szukała gola wyrównującego, ale biało-niebiescy nie pozwolili na więcej przyjezdnym i wygrali po dobrym, szybkim meczu 3-2. Dzięki zdobytym trzem punktom, Stalowcy, przy pauzie Wigier Suwałki w tej kolejce, objęli prowadzenie w tabeli II ligi.

Skra Częstochowa

1-0 Reiman 39′ – rzut karny

2-0 Marcel Kotwica 51′

3-0 Łukasz Góra 53′

3-1 Adam Mesjasz 75′

3-2 Kamil Wojtyra 89′

Stal Rzeszów: Wiktor Kaczorowski – Mariusz Sławek, Damian Kostkowski, Łukasz Góra, Piotr Głowacki – Wiktor Kłos, Wojciech Reiman (64′ Sławomir Szeliga), Marcel Kotwica, Błażej Szczepanek (76′ Dawid Olejarka), Damian Michalik (64′ Rafał Maciejewski) – Krystian Pieczara (82′ Grzegorz Goncerz).

Skra Częstochowa: Mikołaj Biegański – Krzysztof Napora, Mariusz Holik, Adam Mesjasz, Dawid Niedbała – Jakub Sinior (63′ Daniel Pietraszkiewicz), Adam Olejnik, Karol Noiszewski (55′ Lucjan Zieliński), Piotr Nocoń, Maciej Kazimierowicz (63′ Radosław Gołębiowski) -Kamil Wojtyra.

Dotyczy meczu

Stal Rzeszów - Skra Częstochowa,
Stadion Miejski "Stal"
II Liga 2020/2021

3:2

Najnowsze aktualności