Stal Rzeszów podejmie Motor Lublin w meczu 31. kolejki eWinner II ligi. Będzie to 41. ligowe spotkanie obu zespołów. Początek meczu w Stalowej Woli o 13:00. Będzie można go obejrzeć w aplikacji bukmachera eWinner – sponsora rozgrywek II ligi lub na portalu sportize.com.

Motor Lublin po 28 rozegranych meczach plasuje się na 12. miejscu w tabeli eWinner II ligi z 35 punktami na koncie. Podopieczni trenera Marka Saganowskiego na wiosnę spisują się nieco poniżej oczekiwań – na jedenaście rozegranych meczów 3 wygrali, 4 zremisowali i 4 przegrali. W ostatniej kolejce Motor grał na własnym boisku z kandydatem do awansu – Chojniczanką Chojnice. Gospodarze postawili się faworyzowanemu rywalowi, mimo że to Chojniczanka w 35. minucie wyszła na prowadzenie. Podopieczni trenera Saganowskiego odrobili stratę z nawiązką – w przeciągu pięciu minut w drugiej połowie najpierw wyrównali, a potem wyszli na prowadzenie. Goście po utracie prowadzenia bardzo mocno ruszyli na bramkę lublinian, ale zdołali ze stolicy województwa lubelskiego wywieźć jedynie punkt. – Trudno jednym zdaniem podsumować to spotkanie – przegrywaliśmy, potem zdołaliśmy wyjść na prowadzenie, gdzie tworzyliśmy też kolejne sytuacje i podwyższyć wynik, ale musimy szczerze przyznać, że Chojniczanka postawiła wysoko poprzeczkę i naprawdę bardzo dużo sytuacji stworzyła, chociażby z groźnych stałych fragmentów gry. Będzie sporo materiału do analizy jak te bramki wpadły. Ale jak się nie udało wygrać, to trzeba się cieszyć z remisu, choć w szatni był duży niedosyt i było widać po chłopakach, że też czują ten niedosyt i był taki moment, że drużyna grała bardzo dobrze, zwłaszcza w drugiej połowie, bo w pierwszej było trochę za bardzo bojaźliwie. Ale na drugą połowę wyszliśmy tak, że zawsze chcemy widzieć, żeby tak grała – powiedział po tym meczu Ariel Jakubowski, asystent trenera Saganowskiego.

Stal Rzeszów po 28. rozegranych meczach zajmuje 7. miejsce w ligowej tabeli z 43 punktami na koncie. Podopieczni trenera Daniela Myśliwca w ostatnim spotkaniu zremisowali 1-1 z Wigrami Suwałki. Biało-niebiescy prowadzili na wyjeździe od 75 minuty po bramce Piotra Głowackiego z rzutu karnego. Gospodarze zdołali jednak uratować punkt w ostatniej akcji meczu, a autorem bramki dającej remis był Kamil Adamek. Były to kolejne stracone przez biało-niebieskich punkty w końcówce spotkania. – Dlaczego tracimy gole w końcówkach?  To jest tak naprawdę typowe zachowanie, gdy możemy mieć mecz i nasze zachowania pod kontrolą, a przeciwnik ucieka się do bezpośrednich ataków. Często jest to też wertykalna gra jak w poprzednim meczu i ona też determinuje większy chaos na boisku. W poprzednich spotkaniach mieliśmy większy problem, mówiąc kolokwialnie, z ogarnięciem tego chaosu, a w tym meczu z Wigrami trwało to bardzo długo – 94 minuty. Dlatego z jednej strony na pewno trzeba być czujnym i uważnym do samego końca w reakcji na bardziej chaotyczne, czasami rozpaczliwe ataki, i przed nimi się bronić. Dramatu, mimo wszystko, bym z tego nie robił, bo jeżeli widać postęp, to jest to najważniejsze. A ja głęboko wierzę, że koncentrację utrzymamy nawet przez 99 minut, jeżeli będzie taka potrzeba – powiedział nam trener Daniel Myśliwiec.

Zespół z Lublina to stary dobry znajomy rzeszowian z ligowych boisk. Historia starć pomiędzy obiema drużynami sięga 40 spotkań. W tym sezonie Motor spisuje się poniżej oczekiwań, a jego forma jest wyraźnie nieustabilizowana. Czego spodziewa się szkoleniowiec Stali po najbliższym przeciwniku? – Spodziewam się, że na pewno będą chcieli z nami wygrać. Myślę, że bardzo trudno przewidzieć konkretny scenariusz, jaki będą chcieli wybrać na ten mecz. Ale tak samo, jak w poprzednich meczach, mamy konkretne mechanizmy obrony. Z punktu widzenia ich działań ofensywnych też mamy pewien konkretny pomysł i o konkretach będziemy pewnie rozmawiać bliżej spotkania. Na pewno cieszy mnie to, że przyjeżdża do nas drużyna, która chce otwierać grę od własnej bramki, czyli teoretycznie jest bardziej odważna, i to może stworzyć znów dobre widowisko i na to liczę. Co do przygotowań, tak jak zaznaczyłem na początku – przygotowujemy się w taki sam sposób. Intensywność zajęć jest niestety mniejsza, bo mamy bardzo mało czasu na pracę, ale myślę, że z tym sobie też poradzimy.

Sędzią dzisiejszego meczu będzie Tomasz Musiał. Na liniach pomagać mu będą Jakub Ślusarski i Marcin Ciepły, a za sprawy techniczne odpowiadać będzie Sebastian Krasny. Tomasz Musiał regularnie od kilkunastu lat sędziuje mecze polskiej Ekstraklasy. Po ostatnich problemach zdrowotnych, które dotknęły tego arbitra, sędzia Musiał wraca do rytmu prowadzenia zawodów sędziując mecze w rozgrywkach juniorskich oraz w niższych szczeblach seniorskich. I tak m.in. było 14 marca tego roku, gdy Tomasz Musiał prowadził mecz CLJ U-17 pomiędzy TS Wisłą Kraków a Stalą Rzeszów. Ogółem rzecz biorąc, Tomasz Musiał prowadził do tej pory trzy spotkania z udziałem Stali Rzeszów. Dwa z nich zakończyły się wygraną biało-niebieskich, a jedno, z Okocimskim KS Brzesko, remisem. Wszystkie te spotkania odbyły się przy Hetmańskiej 69. W tym sezonie arbiter z Krakowa prowadził jedno spotkanie seniorów – 11 kwietnia 2021 roku Korona II Kielce wygrała 1-0 ze Stalą Stalowa Wola, a sędzia musiał pokazał w tym spotkaniu 4 żółte kartki.

Mecz Stali Rzeszów z Motorem Lublin będzie można obejrzeć w aplikacji bukmachera eWinner – sponsora rozgrywek II ligi. Szczegółowa instrukcja dotycząca transmisji wraz z odpowiedziami na najczęściej zadawane pytania dostępna jest tutaj. Mecz, za wykupieniem abonamentu, będzie można również zobaczyć na portalu sportize.com.