Stal Rzeszów bezbramkowo zremisowała z Lechem II Poznań w spotkaniu 17. kolejki eWinner II ligi. Podział punktów we Wronkach wciąż utrzymuje biało-niebieskich na fotelu lidera eWinner II ligi, a rezerwy ekstraklasowego Lecha Poznań pozostają niepokonane od dziewięciu ligowych spotkań. To spotkanie jednocześnie zakończyło rundę, a Stalowcy zostali w niej mistrzem.

Trener Daniel Myśliwiec na mecz z rezerwami Kolejorza zdecydował się postawić na podobny skład jak w poprzednim spotkaniu. Szkoleniowiec nie mógł jednak skorzystać z usług Dominika Marczuka i w jego miejsce wystawił debiutanta – Franciszka Polowca, który dotychczas łapał minuty w zespole rezerw Stali oraz drużynie U-18, która na co dzień występuje w Centralnej Lidze Juniorów. Z kolei miejsce Ramila Mustafaeva zastąpił Damian Michalik.

Początek spotkania w wykonaniu obu drużyn był intensywny. Podopieczni trenera Węski i trenera Myśliwca starali się narzucić wysokie tempo. Szybko zaczęła się jednak zarysowywać dominacja Stali, która dobrze funkcjonowała w pressingu i często atakowała na bramkę gospodarzy – szczególnie bocznymi sektorami. Lechici byli z kolei dobrze ustawieni w defensywie oraz dobrze się przesuwali. W 7. minucie spotkania o mocny strzał zza pola karnego pokusił się Andreja Prokić, a piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką. Stalowcy próbowali także gry przez środek boiska, skąd dobre piłki zagrywał Danielewicz czy Wolski. Gospodarze pierwszy raz ruszyli odważniej na połowę Stali w 17. minucie, a kilkanaście sekund później Łukasz Góra dobrze przeciął piłkę i uniemożliwił zawodnikowi Lecha wyjść na sytuację sam na sam. Podopieczni trenera Myśliwca notowali także dobre odbiory w różnych sektorach boiska, po których wychodzili z szybkimi kontratakami.

W 25. minucie Lech oddał pierwszy celny strzał na bramkę, a jego autorem był Filip Wilak, który z okolic szesnastego metra uderzył z przewrotki, jednak strzał bez problemów wyłapał Kaczorowski. Chwilę później o strzał zza pola pokusił się Tymoteusz Klupś, ale znów bramkarz Stali był czujny. To były w zasadzie jedyne poważniejsze sytuacje Lechitów w pierwszej części spotkania. W 29. minucie dobra akcja Stali, po której Prokić zagrał w pole karne do Małeckiego, a ten oddał strzał, który wylądował na słupku bramki Kolejorza. W środkowym sektorze Stal nie pozwalała także na zbyt wiele Lechowi i skuteczne doskoki spowalniały wyjście z szybkimi atakami. W 32. minucie dobry odbiór Polowca i zagranie do Patryka Małeckiego zakończyło się strzałem Danielewicza z główki, jednak piłka odbiła się od zawodnika Lecha. Pod koniec połowy Stalowcy wciąż kontrolowali przebieg meczu, a w 43. minucie świetny kontratak zakończył się strzałem Małeckiego w boczną siatkę.

Druga połowa we Wronkach była nieco bardziej wyrównana, a spotkanie się otworzyło i obie drużyny miały swoje sytuacje. Lechici od początku starali się grać odważniej i nie wpuszczali biało-niebieskich bliżej swojego pola karnego. Nie była to już połowa ze wskazaniem na jeden zespół. W 50. minucie gospodarze zbudowali ciekawą akcję, jednak strzał pozostawiał wiele do życzenia. Początkowo Stal miała mniej sytuacji pod bramką Lecha, ale z upływem minut tworzyła ich coraz więcej. Od samego początku połowy aż do jej końca świetnie spisywała się defensywa biało-niebieskich, a skuteczne interwencje zaliczał Góra, Oleksy, Głowacki, czy Polowiec w pojedynkach jeden na jeden. W 60. minucie świetny pressing wykonał Danielewicz, jednak Mrozek szybciej dopadł do piłki w polu karnym, uniemożliwiając oddanie strzału zawodnikowi Stali. Kilka minut później dośrodkowaną piłkę złapał Kaczorowski i nie pozwolił się wyprzedzić przez napastnika gospodarzy.

W 66. minucie na placu gry Wolskiego zastąpił Olejarka i była to pierwsza zmiana trenera Myśliwca. Andreja Prokić próbował dogrywać dużo piłek na pole karne z lewej strony, ale brakowało szybkiego wejścia lub były one zagrywane za plecy. W 75. minucie dośrodkowanie z rzutu wolnego próbował zamykać kapitan Lecha – Adrian Laskowski, jednak Kaczorowski był czujny i wyłapał piłkę. Kilka chwil później najpierw Olejarka pokusił się o strzał zza pola karnego, a później Poczobut, ale z tym samym efektem – piłkę bez większych problemów dwukrotnie złapał Mrozek. W 81. minucie dobrze spisującego się debiutanta – Franciszka Polowca zmienił Ramil Mustafaev. Chwilę później Prokić znów ciekawie dogrywał na pole karne, jednak znów za plecy swoich kolegów. Z upływem minut drużyny dążyły do tworzenia kolejnych sytuacji pod bramką przeciwnika, ale mimo wysiłku z obu stron spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.

Lech II Poznań – Stal Rzeszów 0-0 (0-0)

Stal Rzeszów: Wiktor Kaczorowski – Franciszek Polowiec (81′ Ramil Mustafaev), Paweł Oleksy, Łukasz Góra, Piotr Głowacki – Bartosz Wolski (66′ Dawid Olejarka), Krzysztof Danielewicz, Bartłomiej Poczobut – Andreja Prokić, Patryk Małecki (89′ Bartosz Snopczyński), Damian Michalik (89′ Rafał Maciejewski)

Lech II Poznań: Bartosz Mrozek – Filip Borowski, Adrian Laskowski, Maksymilian Pingot, Ksawery Kukułka – Łukasz Norkowski, Antoni Kozubal (68′ Eryk Kryg), Patryk Gogół (51′ Sergey Krivets) – Tymoteusz Klupś (83′ Krystian Palacz), Łukasz Spławski (51′ Norbert Pacławski), Filip Wilak (68′ Jakub Karbownik)

Żółte kartki: Filip Borowski 51., Adrian Laskowski 88.

Sędzia: Szymon Łężny (Kluczbork)