Błękitni Stargard po pięciu rozegranych meczach zajmują 15. miejsce w tabeli z czterema punktami na koncie. Odmłodzona przed aktualnym sezonem drużyna przegrała z KKS-em 1925 Kalisz (0-2), Bytovią Bytów (1-4) i Chojniczanką Chojnice (0-2), zremisowała z Motorem Lublin (2-2) i wygrała z Wigrami Suwałki (1-0). Podopieczni trenera Adama Topolskiego nie wystartowali z wysokiego C jeśli chodzi o wyniki, ale one czasem zakłamują ogólny obraz zespołu. W spotkaniu z Bytovią stargardzianie prowadzili do 70. minuty 1-0, ale w ostatnich fragmentach meczu stracili aż 4 bramki. Z kolei w pojedynku z Wigrami Błękitni skromnie trimfowali, czym udowodnili, że nadal potrafią wygrywać z papierowymi faworytami. Do szeregów naszych środowych rywali dołączył w ostatnich dniach

Stal Rzeszów zajmuje 4. miejsce w tabeli z dziesięcioma punktami na koncie. W ostatnim spotkaniu biało-niebiescy zremisowali 0-0 z Olimpią Elbląg. Był to spory niedosyt dla podopiecznych duetu trenerskiego Wołowiec-Łętocha, ale terminarz ligowy nie pozwala na długie rozpamiętywanie niezadowalającego wyniku. Biało-niebiescy do dalekiego Stargardu wyjechali dzisiaj, a na boisko wybiegną jutro o 16:00. Wspomnienia ze stadionu przy Ceglanej 1 Żurawie mają bardzo pozytywne – 11 lipca tego roku Stalowcy wygrali 1-0 po bramce Wojciecha Reimana z 88. minuty. 3 punkty zdobyte w tamtym spotkaniu znacząco zmieniły kurs rzeszowian – z niedawnego myślenia o utrzymaniu, Żurawie rozpoczęły lot w kierunku pierwszej, barażowej szóstki.

Jeden z najdalszych wyjazdów w sezonie przypadł Stali Rzeszów na środek tygodnia. Niewątpliwą zaletą przy takim obrocie spraw jest fakt, że ostatni mecz biało-niebiescy rozegrali w piątek, zyskując tym samym dzień więcej na regenerację. Jakie spotkanie może nas czekać w Stargardzie? Nie będzie to raczej tak defensywne podejście rywala jak w starciu z Olimpią Elbląg, ale z pewnością, jak zawsze, potrzebne będą sytuacje podbramkowe, których w spotkaniu z Olimpijczykami było jak na lekarstwo. Przed dwoma miesiącami Stalowcy atakowali przez większą część meczu, ale gola udało się zdobyć dopiero w końcówce. Nikt nie miałby nic przeciwko, aby taki scenariusz się powtórzył. Ważne, aby zdobywać punkty.

Błękitni Stargard

Stal Rzeszów

Środa, 30.09.2020, Stadion Miejski w Stargardzie