Artykuły

Wypowiedzi przed meczem Stal Rzeszów – Widzew Łódź

sobota, 06/06/2020

Sprawdziliśmy, jakie nastroje panują w obu zespołach przed jutrzejszym meczem Stal Rzeszów - Widzew Łódź.

Kilkanaście godzin pozostało do meczu Stali Rzeszów z Widzewem Łódź. Już jutro, równo o 13:05, Marcin Szrek z Kielc rozpocznie spotkanie, na które czekaliśmy od dawna. Zanim jednak piłkarskie emocje rozgrzeją kibiców obu zespołów przed ekranami telewizorów oraz głośnikami komputerów, sprawdziliśmy, jakie nastroje panują w szeregach Stali i Widzewa oraz jak na niedzielną rywalizację zapatrują się tak w Łodzi, jak i w Rzeszowie.

Możdżeń: „Ten zespół ma swój charakter”

W ubiegłą środę Widzew Łódź niespodziewanie przegrał na własnym boisku z walczącą o utrzymanie Skrą Częstochowa. W tym spotkaniu, z powodu nadmiaru żółtych kartek, nie mógł zagrać Mateusz Możdżeń. 29-letni pomocnik, na antenie radia Widzew.FM w „Widzewskim poranku” Marcina Tarocińskiego, odniósł się do tego, jak przeżywał mecz swojego zespołu oraz jak na nieudane wznowienie rozgrywek zareagowała szatnia.

 – Zdecydowanie wolałbym być na boisku. Siedząc z boku mam zerowy wpływ na to, co dzieje się na murawie. Mogłem więc tylko obgryzać paznokcie, kiedy przeciwnik atakował i denerwować się, kiedy nie mogłem pomóc w ataku. Szkoda, bo te punkty są potrzebne, żeby mieć pewność, że nie braknie nam ich na koniec . (…) Chcemy rewanżu. Ja jestem zadowolony, że po 3 dniach możemy „załatwić” sprawę i umocnić się na pierwszym miejscu. A w szatni po końcowym gwizdku nie było miłych rozmów. Jeśli już musiało do tego dojść to dobrze, że to się stało na samym początku, a nie na końcu. Najważniejsze jest pozytywne zakończenie zmagań ligowych.

Mateusz Możdżeń (z lewej) w ostatnim meczu Widzewa pauzował za kartki. W niedzielnym spotkaniu najpewniej wybiegnie w podstawowym zestawieniu łodzian (fot. widzew.com)

Mateusz Możdżeń wypowiedział się również na temat naszej drużyny.

Ten zespół ma swój charakter, kultura gry stoi na wyższym poziomie niż u większości naszych rywali. Piłkarze konsekwentnie realizują założenia trenera. W takich zespołach, wcześniej czy później, powinno to dać pożądany efekt. Wolimy grać z takimi przeciwnikami niż walić głową w mur z zespołem czekającym na kontrataki.

Wołowiec: „Mamy szybki zespół, który nie może mieć przed nikim kompleksów”

W Programie Meczowym przed spotkaniem z Widzewem Łódź, na temat jutrzejszego starcia wypowiedział się Marcin Wołowiec, szkoleniowiec Stali Rzeszów. W rozmowie z Sebastianem Chylem dał jasno do zrozumienia, że biało-niebiescy nie mają żadnych kompleksów w stosunku do utytułowanego rywala.

Staram się wpajać zawodnikom kilka istotnych kwestii. Nie ma znaczenia z kim gramy. Nie ważne, czy mierzymy się z pierwszym, czy ostatnim zespołem w ligowej tabeli. Musimy wierzyć w swoje umiejętności i być pewnym, że stać nas na zwycięstwo. Mamy szybki zespół, który nie może mieć przed nikim kompleksów. Szanujemy Widzew Łódź i wszystkich rywali, ale jak pokazała ostatnia kolejka, wszystko w piłce nożnej jest możliwe.

„Musimy wierzyć w swoje umiejętności i być pewnym, że stać nas na zwycięstwo” – powiedział w Programie Meczowym Marcin Wołowiec, trener Stali Rzeszów.

Kordas: „Obie drużyny są bardzo mocne”

W Programie Meczowym na temat jutrzejszego spotkania głos zabrał również Kornel Kordas – były zawodnik drużyn juniorskich oraz I zespołu Stali Rzeszów, obecnie reprezentujący barwy Widzewa. Boczny obrońca w rozmowie z Marcinem Bąkiem odniósł się do faktu, że mecz odbędzie się przy pustych trybunach, ale nie chciał przewidywać wyniku pojedynku.

Pod względem sportowym myślę, że brak kibiców nie będzie miał dużego wpływu na poziom meczu, ponieważ każdy wie o co gra. Na pewno najbardziej ucierpią na tym kibice, bo pewnie poza meczem derbowym to na ten czekali najbardziej. Z mojej strony też żałuję, bo wiem, że na trybunach pojawiłaby się moja rodzina oraz znajomi. (…) – Obie drużyny są bardzo mocne i uważam, że obie grają o najwyższą stawkę. Każdy będzie chciał zdobyć komplet punktów. Nie ma co przewidywać, przekonamy się już w niedzielę.

Kornel Kordas przed laty występował w drużynach juniorskich Stali Rzeszów, by potem regularnie grać w pierwszym zespole. Obecnie broni barw Widzewa Łódź (fot. widzew.com)

Więcej materiałów dotyczących jutrzejszego spotkania z Widzewem Łódź dostępnych jest w Programie Meczowym. Aby kupić najnowsze wydawnictwo Redakcji Stali Rzeszów, kliknij TUTAJ.

Dotyczy meczu

Stadion Miejski "Stal"
II Liga 2019/2020

0:0

Powiązane artykuły

Najnowsze aktualności