Artykuły

Wypowiedzi trenerów po meczu Olimpia Elbląg – Stal Rzeszów

sobota, 27/03/2021

Wypowiedzi szkoleniowców obu zespołów po meczu 24. kolejki eWinner II ligi Olimpia Elbląg - Stal Rzeszów.

Autor filmu: Olimpia Elbląg

Daniel Myśliwiec, trener Stali Rzeszów

Na pewno się cieszymy, bo wygraliśmy z rywalem, który ma bardzo ciekawą filozofię gry i jest bardzo agresywny, szczególnie w środku pola, gdzie orientacja indywidualna i agresywna na przeciwniku jest bardzo mocna, co powodowało, że każdy rywal Olimpii miał bardzo mało sytuacji bramkowych, szczególnie takich klarownych, jakościowych. My od samego początku stworzyliśmy ich sporo i dlatego duży szacunek dla moich piłkarzy, że przy tak agresywnie i dobrze broniącym się przeciwniku byliśmy w stanie tyle tych sytuacji stworzyć i wykorzystać dużą ich liczbę.

Jacek Trzeciak, trener Olimpii Elbląg

No cóż, komentarz powinien się skończyć jednym zdaniem. Pierwsza kartka – może to jest przypadek jeżeli chodzi o czerwone kartki w naszym przypadku. Drugi, to powiedzmy pewne niedociągnięcie. Ale trzecia to już delikatna przesada. Gdzieś te czerwone kartki, biorąc pod uwagę fakt, że gdy gramy w jedenastu to nic nam się nie dzieje, kontrolujemy mecze a gdy dostajemy czerwoną kartkę i gramy dziesięciu po prostu wszystko się sypie jak domek z kart. To jest pierwsza rzecz. Druga rzecz – są rzeczy, które gdzieś tam nawet w dziesiątkę można być w dobrym ułożeniu, dobrze się ustawić, grać dobrze. No ale nie będzie się dobrze grało, jeżeli pewne rzeczy nie funkcjonują. Na coś się umówiliśmy, ale pewne rzeczy po prostu nie funkcjonowały. Niestety, musimy na ten temat porozmawiać, musimy się wziąć, usiąść i powiedzieć sobie kilka mocnych słów, bo tą drogą nigdzie nie dojdziemy. To jest podstawowa rzecz – żebyśmy walczyli wszyscy jedenastu na jedenastu, a nie za każdym razem, kiedy gramy w dziesiątkę, mamy straszny problem, żeby dowieźć wynik. Nie mówię tutaj nawet o tworzeniu sytuacji, ale żeby dowieźć i żeby stworzyć sobie kilka sytuacji, a dzisiaj w tym meczu, oprócz tego, że strzeliliśmy bramkę, gdzie pełen szacunek dla drużyny, to jeszcze potrafiliśmy z dwa, trzy razy dojść do takiej sytuacji, gdzie przy lepszym dograniu mogliśmy się pokusić o tę strzeloną bramkę, aczkolwiek drużyna Stali miałą zdecydowanie więcej tych sytuacji i szkoda tego wszystkiego. Ale myślę, że wszystko jeszcze przed nami i ja jestem bardzo optymistycznie nastawiony. Mamy mecze, musimy odrabiać to, co u siebie tracimy i tyle.

O czerwonej kartce:

Było to blisko mnie, więc mogę coś więcej powiedzieć – w życiu bym nie dał takiej czerwonej kartki i nawet jestem w stanie powiedzieć, że to był przypadek, nic zamierzonego. Nasz zawodnik ma piłkę, jest dwa metry przed zawodnikiem Stali, może gdzieś w ferworze walki jakiś ruch, ale to nawet nie był ruch, nasz zawodnik prowadził piłkę i my dostajemy takie kartki, że warto się nad tym zastanowić.

Dotyczy meczu

Stadion Olimpii Elbląg
II Liga 2020/2021

1:3

Najnowsze aktualności