Artykuły

Wypowiedzi zawodników po meczu Stal Rzeszów – Znicz Pruszków

poniedziałek, 29/06/2020

Zapraszamy do zapoznania się z wypowiedziami zawodników po meczu Stal Rzeszów – Znicz Pruszków.

Damian Michalik – Stal Rzeszów

– Uważam, że byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem w całym meczu i nie zasłużyliśmy na taki wynik. Myślę, że na pewno pierwsza połowa była lepsza w naszym wykonaniu, nie pozwoliliśmy przeciwnikowi zupełnie na nic, to my dominowaliśmy i stwarzaliśmy sobie sytuacje. Byłem przekonany, że to kwestia czasu, kiedy strzelimy bramkę. Niestety nasza skuteczność woła o pomstę do nieba i na własne życzenie zgotowaliśmy sobie taką sytuację w jakiej obecnie jesteśmy. W drugiej połowie po stracie bramki chcieliśmy ratować punkty i gonić wynik, przez to otworzyliśmy się i przeciwnik głównie z kontry próbował nas pokarać – podsumował spotkanie nasz skrzydłowy.

Damian odniósł się także do swojej szeroko komentowanej zmiany, do której doszło podczas 2. połowy spotkania.

– W każdym meczu daję z siebie 100%. Wiadomo różnie bywa, raz jest lepiej raz gorzej, bo taka jest piłka. Niemniej jednak wiem na co mnie stać i staram się pomóc drużynie na tyle ile tylko mogę. Jeśli chodzi o zmianę – nic mi nie jest. Po prostu brakło sił, wynik nie był korzystny, wolałem żeby wszedł ktoś z ławki, ktoś kto mógł w tym momencie dać więcej niż ja.

Bartek Nowicki – Znicz Pruszków

– Spotkanie na pewno było dla nas bardzo wymagające. W 1. połowie głównie broniliśmy się ale takie też było nasze założenie, żeby trzymać się kompaktowo i mądrze przesuwać. Od początku 2. połowy konsekwentnie graliśmy to samo i czekaliśmy spokojnie na swoje sznase. W końcu udało się strzelić bramkę, potem szybko odpowiedzieć drugą i dowieźć korzystny wynik do końca. Z przebiegu spotkania można powiedzieć, że to Stal dominowała, ale to my wywozimy z Rzeszowa cenne 3 pkt – skomentował sobotnie spotkanie zawodnik Znicza.

– Wydaję mi się, że w Stal nie zagrała źle, my byliśmy po prostu bardziej konsekwentni i to w dużej mierze zadecydowało o wyniku. Wykorzystaliśmy swoje szanse i trzymaliśmy się planu, momentami, jak to czasem w piłce bywa, pomogło troszkę szczęście, gdy udało nam się nie stracić bramki, szczególnie w pierwszej połowie po paru dobrych sytuacjach Stali, ale przetrzymaliśmy ten napór i na koniec to my cieszymy się ze zwycięstwa – zakończył Nowicki.

Najnowsze aktualności