Artykuły

Z obozu rywala – Błękitni Stargard

czwartek, 09/07/2020

Co słychać w obozie Błękitnych Stargard?

Przed nami 31. kolejka II ligi. Błękitni Stargard na własnym boisku podejmą bezpośredniego sąsiada w ligowej tabeli – Stal Rzeszów. 

Na obecnym etapie rozgrywek, a więc na 4 kolejki przed końcem sezonu, obie drużyny mają identyczny bilans meczów, na który składa się 12 zwycięstw, 5 remisów oraz 13 porażek. 

Dla podopiecznych duetu trenerskiego Topolski – Piskorz runda wiosenna zaczęła się miernie. O ile w pierwszym meczu Błękitni zanotowali komplet punktów w pojedynku z Górnikiem Polkowice, tak w kolejnych meczach, a mianowicie z Elaną, Widzewem, GKS-em Katowice oraz Stalą Stalowa Wola, udało się zdobyć zaledwie dwa oczka. 

Przerwa spowodowana wirusem wpłynęła jednak bardzo pozytywnie na grę piłkarzy ze Stargardu. Już w pierwszym meczu po przymusowej pauzie, Błękitnym udało się przywieźć jeden, jakże cenny punkt z odległego Rzeszowa. 

– W mojej ocenie spotkanie było dobre, obie drużyny zaprezentowały się bardzo dobrze. Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu i nie wiedzieliśmy jak nasza forma będzie wyglądała po tej przerwie, ale jestem zadowolony. Mieliśmy swoje sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Jesteśmy zadowoleni z wyniku. – podsumował spotkanie trener Piskorz.

19 października 2019 Stal Rzeszów pokonała na własnym boisku Błękitnych Stargard 3-1.

Podbudowani zdobyciem ważnego punktu na trudnym terenie, Błękitni w meczu ze Zniczem Pruszków stworzyli bardzo interesujące widowisko, w którym nie zabrakło ładnych, składnych akcji oraz dużej liczby bramek. Ostatecznie to gospodarze ze Stargardu zdobyli w tym spotkaniu komplet punktów. W 25. kolejce Błękitni wybrali się do Wejherowa na mecz z zamykającym tabelę Gryfem. Spotkanie od początku był pod kontrolą gości, jednak wszystkie gole padły w ostatnich 20. minutach tego meczu. Zwycięstwo pozwoliło Błękitnym awansować na 6. lokatę. 

Dobra seria dobiegła końca już w kolejnym spotkaniu, w którym Błękitni mierzyli się ze spadkowiczem z Fortuna Pierwszej Ligi – Bytovią Bytów. Błękitni zagrali bardzo przeciętne spotkanie, co wykorzystali przyjezdni. Była to czwarta porażka stargardzian w obecnym sezonie. 

W 27. kolejce Błękitni mierzyli się z Pogonią Siedlce. Po przeszło pół roku na trybunach zasiedli kibice, którzy swoim dopingiem mieli pomóc w zdobyciu kompletu punktów. Tak się jednak nie stało. Mecz padł łupem gości, którzy to już drugi raz w tym sezonie pokonali stargardzian. Dla gospodarzy była to druga porażka z rzędu na własnym boisku, jednak mimo to udało im się utrzymać siódmą lokatę. 

Szansą na przełamanie był mecz z wyżej notowaną Olimpią Elbląg. Niewielu wierzyło, że gospodarze z Elbląga oddadzą choćby punkt Błękitnym, jednak po raz kolejny boisko pokazało, jak nieprzewidywalna jest II liga. Podopieczni trenera Topolskiego nie dość, że kontrolowali mecz, to na dodatek strzelili aż trzy bramki, nie tracąc przy tym żądnej. 

Spodziewaliśmy się ciężkiego meczu, jednak po dwóch porażkach chcieliśmy się przełamać. Wiedzieliśmy, że jedziemy na trudny teren i udało się szybko strzelić bramki. Po przerwie wyszliśmy zmobilizowani i udało się strzelić kolejną bramkę. Uważam, że mecz był pod naszą kontrolą i najważniejsze, że przywozimy trzy punkty – nie krył zadowolenia trener Piskorz. 

Wojciech Reiman strzelający bramkę dla Stali Rzeszów w ostatnim meczu z Błękitnymi Stargard (fot. Krzysztof Krupa)

Zadowolenie szkoleniowca Błękitnych nie trwało jednak zbyt długo, bo po zaledwie trzech dniach nadeszła kolejna porażka – trzecia z rzędu na własnym boisku. Tym razem gospodarze podejmowali faworyzowanego Górnika Łęczna. Mimo że nie udało się zdobyć choćby punktu, to z perspektywy boiska gra Błękitnych mogła się podobać i momentami była wręcz zdecydowanie lepsza od gry przeciwnika, który jest jednym z kandydatów do awansu. 

W 30. kolejce Błękitni wybrali się do Częstochowy na mecz z tamtejszą Skrą. Mimo że 15 bramkę w obecnych rozgrywkach zdobył najlepszy strzelec Błękitnych Wojciech Fadecki, to nie przyczyniła się ona do zdobycia choćby punktu. Po tym spotkaniu sytuacja stargardzkiego II-ligowca skomplikowała się. Porażka doprowadziła do spadku na 12. lokatę z jednopunktową przewagą nad strefą spadkową. 

Poprzednie spotkanie między Błękitnymi a rzeszowską Stalą zakończyło się pewnym zwycięstwem drużyny z Podkarpacia. Najbliższy mecz będzie bardzo ważny dla obu zespołów i z pewnością każdy z nich będzie chciał sięgnąć po komplet punktów. Tabela jest bardzo „płaska”, przez co walka o utrzymanie będzie trwała najpewniej aż do ostatniej kolejki. Zdecydowanie czeka nas bardzo ciekawe widowisko pełne emocji i walki do ostatniego gwizdka. 

Dotyczy meczu

STARGARD
II Liga 2019/2020

0:1

Najnowsze aktualności