Wszystkie aktualności

Z obozu rywala – Bruk-Bet Termalica Nieciecza

środa, 08/11/2023

W 15. kolejce Fortuna 1 Ligi Stal Rzeszów zagra na wyjeździe z Bruk-Bet Termaliką Niecieczą. Sprawdźcie, co słychać w obozie naszego rywala, z którym mamy pewne rachunki do wyrównania…

Bruk-Bet Termalika Nieciecza to rywal, z którym dobrze się znamy, bo w poprzednim sezonie mierzyliśmy się z nim aż trzykrotnie. Jak dobrze pamiętamy, w trakcie sezonu, nazwijmy go zasadniczego, na wyjeździe przegraliśmy 1-2, a u siebie zremisowaliśmy 2-2, choć prowadziliśmy już 2-0. Do trzeciego starcia doszło w półfinale baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy i znów lepsi okazali się nasi przeciwnicy, którzy zwyciężyli 2-0 i awansowali do finału.

W nim jednak nie poszło drużynie prowadzonej wtedy przez Radoslava Latala, bo uległa po dogrywce Puszczy Niepołomice 2-3 i musiała się obejść smakiem.

A ambicje w Niecieczy sięgały natychmiastowego powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej. Przez większość Bruk-Bet Termalika była wymieniana w gronie faworytów do awansu, ale na koniec sezonu stracił jeden punkt do drugiego Ruchu Chorzów i musiał grać w barażach, o czym było wyżej.

Wrócić do Ekstraklasy się ostatecznie nie udało i kolejny sezon zespół z tej maleńkiej miejscowości ponownie spędza w Fortuna 1 Lidze, już pod wodzą innego trenera, bo w czerwcu został nim Mariusz Lewandowski.

To trener bardzo dobrze znany w Niecieczy, bo to pod jego wodzą Bruk-Bet Termalika świętowała ostatni awans do najwyższej klasy rozgrywkowej. Wcześniej natomiast ten były reprezentant Polski pracował w Zagłębiu Lubin, a po odejściu z klubu zarządzanego przez Państwa Witkowskich przejął Radomiaka Radom.

Przed bieżącym sezonem wrócił do Małopolski i to on ma ponownie sprawić, że klub zawita na salony. Na razie jego drużyna nie spisuje się jednak na miarę możliwości i potencjału, jaki w niej drzemie.

Latem nie tylko doszło do zmiany na ławce trenerskiej, ale również do niemałych przetasowań w samym zespole.

Wśród zawodników, którzy dołączyli do klubu wymienić na pewno trzeba Arkadiusza Kasperkiewicza i Macieja Wolskiego, który przyszli ze Stali Mielec, Jakuba Nowakowskiego z Radomiaka Radom czy Morgana Faßbendera z SV Meppen. Na ten moment sporo dobrego można powiedzieć o innym nowym graczu, Jakubie Braneckim, który przyszedł z Olimpii Elbląg, a zdobył dotychczas 4 bramki.

Z Bruk-Bet Termaliką pożegnało się również kilku ważnych piłkarzy, żeby wspomnieć Mariusza Fornalczyka (powrót do Pogoni Szczecin po wypożyczeniu), Andreja Kadleca (Mlada Boleslav), Nemanję Tekijaskiego (FK Jablonec) czy Murisa Mesanovicia (Puszcza Niepołomice). Szczególnie ten ostatni miał patent na naszą drużynę, bo zdobywał bramkę w każdym z trzech spotkań przeciwko Stali w poprzednim sezonie.

Trochę odmieniona drużyna ma problem z ustabilizowaniem formy na równym, wysokim poziomie i na ten moment plasuje się na 9. miejscu w ligowej tabeli, aczkolwiek strata do miejsc dających przynajmniej baraże duża nie jest. W Niecieczy, nauczeni doświadczeniem, zapewne woleliby jednak uniknąć tych dodatkowych meczów, tylko celują w awans bezpośredni.

O chwiejnej formie niecieczan przekonaliśmy się już na samym początku sezonu, kiedy na dzień dobry zremisowali w Gdyni, a mogli wygrać, gdyby w końcówce Adam Radwański wykorzystał karnego, przegrali u siebie 1-4 z Miedzią Legnica, by następnie wygrać 5-0 na wyjeździe z Chrobrym Głogów.

Później przyszły dwie kolejne porażki, 0-2 z Motorem Lublin, 1-3 z Wisłą Płock i po pięciu kolejkach drużyna była tuż nad strefą spadkową.

W końcu jednak podopieczni Mariusza Lewandowskiego, mówiąc potocznie, ogarnęli się i zaczęli bardzo solidnie punktować. Wygrali efektownie z Resovią, pokonali Znicza Pruszków i Zagłębie Sosnowiec i pięli się w górę tabeli. Ich dobrą serię przerwała dopiero w 12. kolejce Odra Opole, wygrywając 2-1.

Bruk-Bet Termalica w następnej serii pokazał jednak klasę ogrywając aż 3-0 Górnika Łęczna, dla którego była to pierwsza porażka w sezonie. Ostatnia seria spotkań to natomiast remis w Warszawie z Polonią, co niejako jest potwierdzeniem, że niecieczanie nie mogą złapać zwycięskiej serii, bo nawet w tej środkowej części, kiedy solidnie punktowali, to mecze wygrane były przeplatane remisami.

A jeśli spojrzeć na kadrę to naprawdę robi ona wrażenie. W bramce mamy doświadczonego Tomasza Loskę, w defensywie Wiktora Biedrzyckiego czy wspomnianego wcześniej Kasperkiewicza. Druga linia to choćby Maciej Ambrosiewicz, pewnie jeden z lepszych pomocników w lidze, a i Adama Radwańskiego zapewne chciałaby większość pierwszoligowców.

Atak to natomiast, jak pisaliśmy wcześniej, najlepszy obecnie strzelec drużyny Branecki, ale także choćby Tomas Poznar, który jednak zazwyczaj wchodzi na boisko z ławki.

W sobotni wieczór biało-niebieskich czeka więc starcie z bardzo wymagającym rywalem, mającym indywidualności, ale i tak, który ma pewne problemy. I nasza drużyna postara się je wykorzystać.

Mecz Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Stal Rzeszów w sobotę 11 listopada o godzinie 20:00. Transmisja w Polsat Box Go.

Bruk-Bet Termalica Nieciecza w pigułce:

Miejsce w tabeli: 9.

Punkty: 20.

Bramki: 24-17.

Przeciwko Stali w poprzednim sezonie: 2-1 (Biedrzycki 19-karny, Mesanović 59 – Marczuk 21), 2-2 (Błachewicz 80, Mesanović 88 – Olejarka 71, Poczobut 77-karny) i 2-0 Biedrzycki 19, Mesanović 54).

Trener: Mariusz Lewandowski.

Najlepszy strzelec: Jakub Branecki (4 bramki).

Gwiazda drużyny: Maciej Ambrosiewicz.

Najnowsze aktualności