Po dwóch meczach wyjazdowych wracamy do domu i przed własną publicznością zmierzymy się z Chojniczanką Chojnice. Sprawdźcie, co słychać w obozie naszego najbliższego przeciwnika.

Chojniczanka Chojnice, podobnie jak Ruch Chorzów, to nasz dobry znajomy z poprzedniego sezonu, kiedy rywalizowaliśmy jeszcze w 2 lidze. Tamten sezon nasz najbliższy rywal zakończył za naszymi plecami, ale również awansował na zaplecze Ekstraklasy bezpośrednio.

Już w Fortuna 1 Lidze ekipa z Grodu Tura radzi sobie jednak zdecydowanie gorzej od rzeszowian i od początku krąży wokół pozycji spadkowych. Na pierwszą wygraną czekała do 7. kolejki, kiedy pokonała Górnika Łęczna. Łącznie jesienią Chojniczanka cieszyła się z zaledwie trzech kompletów punktów, a więc nie może dziwić, że zimowała na 17., spadkowej pozycji.

Po pierwszej rundzie w klubie podjęto decyzję o zmianie trenera i w miejsce Tomasza Kafarskiego pojawił się dobrze tam znany Krzysztof Brede.

To pod jego wodzą Chojniczanką przepracowała zimę, a do jego drużyny dołączyło kilka nowych twarzy. Z Rakowa Częstochowa przyszedł pomocnik Daniel Szelągowski, z Korony Kielce obrońca Grzegorz Szymusik, a z Chebyra Pazardżik inny defensor Hlib Buchał.

Wzmocniona drużyna piłkarską wiosnę zaczęła od ogrania Skry Częstochowa 2-0. Następnie przyszła wyjazdowa przegrana z Chrobrym Głogów (1-3), a także, u siebie, remis 1-1 z Puszczą Niepołomice. Dzięki tym rezultatom drużyna trenera Brede opuściła strefę spadkową, ale szybko to się może zmienić. Przed naszym rywalem, wszystko na to cały czas wskazuje, bardzo trudna walka o utrzymanie, zapewne do samego końca sezonu.

Dobre wyniki Chojniczanki w znacznej mierze zależne są od dyspozycji Tomasza Mikołajczaka, autora już siedmiu trafień. Ofensywny piłkarz, który barwy tego klubu reprezentuje już od wielu lat jest jego największą gwiazdą, a przy tym liderem na boisku. Bardzo ważną postacią jest także bramkarz Mateusz Kuchta, uważany za jednego z najlepszych w Fortuna 1 Lidze.

Defensywę Chojniczanki trudno sobie wyobrazić bez Marcina Grolika czy Michała Mikołajczyka, a w drugiej linii często prym wiedzie Szymon Drewniak. W ataku należy też uważać na doświadczonego Patryka Tuszyńskiego, który może nie jest wybitnie bramkostrzelnym piłkarzem, ale potrafi dać się we znaki defensywie rywala.

Po dodaniu do tego wymienionych wcześniej piłkarzy, którzy dołączyli do drużyny zimą, wyłania nam się obraz naprawdę solidnego zespołu, który potrafi być groźny. W gościach dotychczas tego jednak nie potwierdzał i jako jedyny obok Sandecji Nowy Sącz nie wygrał jeszcze w delegacji. Z obcych stadionów nasz rywal przywiózł zaledwie cztery punkty i pod tym względem jest najgorszy w lidze.

Mecz Stal Rzeszów – Chojniczanka Chojnice w niedzielę 5 marca o godzinie 15:00. Transmisja w Polsat Box.

Chojniczanka Chojnice w pigułce:

Miejsce w tabeli: 15.

Punkty: 19.

Bramki: 24-34.

W pierwszym meczu przeciwko Stali: 1-1 (Tomasz Mikołajczak 3 – Kacper Sadłocha 5).

Trener: Krzysztof Brede.

Najlepszy strzelec: Tomasz Mikołajczak (7 bramek).

Gwiazda drużyny: Tomasz Mikołajczak.