Artykuły

Z obozu rywala – Garbarnia Kraków

wtorek, 08/03/2022

Już zapominamy o końcówce meczu z Wigrami Suwałki i skupiamy się tylko i wyłącznie na kolejnym przeciwniku, a będzie nim Garbarnia Kraków. Przypomnijmy, że pierwotnie mieliśmy się z tym zespołem mierzyć 20 listopada ubiegłego roku, ale wtedy mecz nie doszedł do skutku ze względu na zagrożenie epidemiologiczne.

To właśnie z Garbarnią Kraków zaczynaliśmy ten sezon i inauguracja wypadła na „5”. Wszyscy pewnie dobrze pamiętają, że na dzień dobry Stal Rzeszów ograła krakowian 5:1. Po tym falstarcie drużyna Macieja Musiała szybko się jednak otrząsnęła i zaczęła solidnie punktować. Przy tym była bardzo chwalona za swój styl gry. Trener krakowskiego zespołu chce bowiem, aby jego drużyna grała ładnie dla oka, a nie jedynie stawiała na defensywę. W Rzeszowie może i została za to srogo skarcona, ale później była za to nagradzana. Opiekun Garbarni ma 45 lat i w roli pierwszego trenera niezbyt bogate doświadczenie. Zbierał je jednak będąc asystentem Kazimierza Moskala w Wiśle Kraków, Pogoni Szczecin, Sandecji Nowy Sącz, ŁKS-ie Łódź i Zagłębiu Sosnowiec.

Po jesieni jego drużyna plasowała się na 8. miejscu, mając 30 punktów na swoim koncie. I na razie, po dwóch wiosennych kolejkach, tego dorobku nie poprawiła. Garbarnia przegrała bowiem ze Zniczem Pruszków i Ruchem Chorzów, w obu przypadkach 0-2. Krakowianie wciąż jednak mogą śmiało mierzyć w baraże, bo strata nie jest duża. W Krakowie nikt się jednak nie napina i zima upłynęła w tym klubie dosyć spokojnie. Z ubytków należy zwrócić w zasadzie uwagę jedynie na odejście wychowanka Ziomków Rzeszów Bartłomieja Korbeckiego.

Po stronie nabytków mamy natomiast napastnika Kacpra Rogozińskiego z Wisły II Płock i pomocnika Mateusza Nowaka z Wisłoki Dębica. Przyszedł też bramkarz Mateusz Bartusik z Górnika II Zabrze, ale jemu będzie niezmiernie ciężko o grę, bo jedną z ważniejszych postaci tej drużyny jest właśnie golkiper Dorian Frątczak, który zaliczył wszystkie ligowe mecze w pełnym wymiarze czasu. Do grona liderów zaliczyć bez wątpienia należy również Michała Feliksa, dobrze zbudowanego napastnika, a także pomocnika Michala Kleca. Słowak rozkręcał się może i powoli, ale jak już złapał odpowiednią formę, to stał się bardzo ważną postacią drużyny Macieja Musiała. Rywalom we znaki daje się także Daniel Morys, na którego należy zwrócić uwagę. W defensywie mamy natomiast Donatasa Nakrosiusa, a więc byłego piłkarza Stali Rzeszów. Zresztą w Garbarni nie brakuje zawodników kiedyś związanych z podkarpackimi klubami. Wspomniany wcześniej Frątczak strzegł w przeszłości bramki Stali Stalowa Wola, Kamil Bentkowski do krakowskiego klubu trafił z KS Wiązownica, a barwy m.in. JKS-u Jarosław i Sokoła Sieniawa reprezentował Bartłomiej Purcha.

Garbarnia Kraków w pigułce:

Miejsce w tabeli: 9.
Punkty: 30.
Bramki: 28-27.
Jesienią przeciwko Stali: 1:5 (bramki: Paweł Oleksy 86-samobójcza – Andreja Prokić 38, Patryk Małecki 49, Damian Michalik 68, Krzysztof Danielewicz 88, Bartłomiej Poczobut 89).
Trener: Maciej Musiał.
Najlepsi strzelcy: Michał Feliks i Michal Klec (obaj po 6 bramek)
Gwiazda drużyny: Michał Feliks.

Najnowsze aktualności