Stal Rzeszów - Górnik Polkowice,

Artykuły

Z obozu rywala – Górnik Polkowice

czwartek, 04/03/2021

Autor tekstu: Marcin Bąk

Wielkimi krokami zbliża się kolejna seria gier na boiskach II ligi. W ramach 20. kolejki w Polkowicach miejscowy Górnik podejmie rzeszowską Stal. 

Górnik na obecnym etapie rozgrywek znajduje się na drugim miejscu w ligowej tabeli, tracąc do liderującego GKS-u dwa oczka, przy jednym rozegranym spotkaniu mniej. Podopieczni trenera Niedźwiedzia – byłego szkoleniowca Stali – z siedemnastu rozegranym meczów wygrali dwanaście, trzykrotnie remisując oraz dwukrotnie kończąc spotkanie bez punktów, przy okazji będąc najszczelniejszą defensywą ze wszystkich drugoligowców (zaledwie 14 straconych bramek). 

Stal Rzeszów - Górnik Polkowice,
fot. Krzysztof Krupa

Przed rozpoczęciem rozgrywek Górnik rozegrał 7 spotkań kontrolnych (Lechia Zielona Góra 3-1, Miedź II Legnica 3-1, Unia Swarzędz 5-1, Miedź Legnica 0-2, Chrobry Głogów 1-2, Polonia Bytom 5-5, Miedź II Legnica 4-2), a także dokonał drobnych roszad kadrowych. Klub opuścił Piotr Azikiewicz, który przeniósł się do Miedzi Legnica, a do drużyny dołączył Jarosław Ratajczak z Chrobrego Głogów, Paweł Kucharczyk z rezerw Śląska Wrocław, a także dwa młodzi zawodnicy z drużyny juniorów: Kacper Poczwardowski oraz Maciej Sowiński. 

Wynikami w sparingach, a raczej dobrą postawą swoich piłkarzy oraz dokonanymi wzmocnieniami kadrowymi usatysfakcjonowany z pewnością mógł być trener Niedźwiedź.

„- Jestem zadowolony z wykonanej pracy. Zawsze prawdziwą weryfikacją jest gra o punkty. Jesienią z meczu na mecz wyglądaliśmy lepiej, a okres zimowy miał posłużyć dalszej poprawie gry, wprowadzeniu większych automatyzmów. Trzeba pamiętać, że za nami niecała połowa drogi a przed nami jeszcze sporo do zrobienia, aby osiągnąć zamierzone cele.” – podsumował okres przygotowawczy szkoleniowiec drużyny z Polkowic.

Stal Rzeszów - Górnik Polkowice,
fot. Stal Rzeszów

Kolejnym celem na drodze do osiągnięcia zamierzonego celu było spotkanie inaugurujące powrót po zimowej przerwie, które przy okazji było hitem kolejki. Na stadion przy Kopalnianej 4 zawitała Chojniczanka Chojnice. Mecz od początku stał na bardzo wysokim poziomie. Obie drużyny grały bardzo ofensywnie, dzięki czemu nie brakowało emocji oraz dogodnych sytuacji pod obiema bramkami. Podopieczni trenera Adama Noconia wyszli na dwubramkowe prowadzenie jeszcze przed przerwą, jednak Górnik nie załamał się po straconych bramkach i jeszcze przed przerwą zdobył gola kontaktowego. 

Po zmianie stron tempo spotkania nie spadło. Gospodarzom udało się wyrównać i doprowadzić ten wynik do końcowego gwizdka, mimo że od 72. minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Fryzowicza. Ostatecznie konfrontacja kandydatów do awansu zakończyła się podziałem punktów. 

Graliśmy u siebie i chcieliśmy dobrze zacząć. W pierwszej połowie były momenty dobrej gry, ale był również momenty gdzie traciliśmy piłkę. Weszliśmy dobrze w drugą połowę i mimo wszystko, ze graliśmy w dziesiątkę to uważam, ze mieliśmy dogodniejsze sytuacje. Chcemy robić swoje i nie patrzeć na przeciwnika – powiedział po meczu trener Niedźwiedź.

W najbliższą sobotę z pewnością piłkarskich emocji również nie zabraknie. Górnik na pewno będzie dążył do powrotu na pozycję lidera, natomiast Stal Rzeszów po dość niespodziewanej porażce we Wronkach z piłkarzami Lecha II Poznań będzie chciała zdobyć komplet punktów i zbliżyć się do czołowej szóstki. 

Autor tekstu: Marcin Bąk

Dotyczy meczu

Stadion Polkowice
II Liga 2020/2021

1:2

Najnowsze aktualności