Artykuły
Z obozu rywala – Gryf Wejherowo
Już w środę rywalem Stali Rzeszów będzie Gryf Wejherowo. Co słychać w obozie naszych najbliższych przeciwników?
Przed nami 29. kolejka gier na drugoligowych boiskach. Rzeszowską Stal czeka podróż na daleką północ, do Wejherowa.
Dla większości drużyn, sezon powoli wkracza w decydującą fazę – do końca rozgrywek pozostało jedynie 6 kolejek, a co za tym idzie, dla większości drużyn każde najbliższe spotkanie będzie meczem „o wszystko”, co dla części drużyn oznacza walkę o bezpośredni awans, baraże bądź bezpieczny byt na kolejny sezon. Jedyną drużyną, dla której sezon, można powiedzieć, dobiegł już końca, jest gospodarz najbliższego spotkania – Gryf Wejherowo.
Już po rundzie jesiennej sytuacja żółto-czarnych nie była kolorowa – do rundy wiosennej podopieczni trenera Łukasza Kowalskiego przystąpili zamykając drugoligową tabelę.
– Z matematycznego punktu widzenia musimy liczyć się ze spadkiem. Ale co się wydarzy, to zobaczymy – mówił Wiesław Renusz, dyrektor ds. sportowych w WKS Gryfie Wejherowo.
Bardziej optymistycznie wypowiedział się natomiast szkoleniowiec Gryfa:
– Będziemy starali się punktować. Na pewno każde nasze zwycięstwo będzie traktowane jako niespodzianka ze względu na nasze ubytki kadrowe. Myślę, że średnia wieku naszego zespołu wynosi jakieś 18 lat.
Mocno przebudowana i odmłodzona drużyna Gryfa z pewnością liczyła, że kadrowe roszady pozytywnie wpłynął na styl gry, co przełoży się na poprawę sytuacji w ligowej tabeli. Tak się jednak nie stało – w rozegranych do tej pory dziesięciu meczach rundy wiosennej, piłkarze z Pomorza zdobyli raptem cztery punkty, pokonując Znicz Pruszków oraz remisując z Bytovią Bytów. W pozostałych spotkaniach piłkarze trenera Kowalskiego musieli uznać wyższość rywali.
O ile z niektórych porażek można było wyciągnąć jakieś pozytywy oraz dostrzec zaangażowanie i walkę ze strony piłkarzy żółto-czarnych, m.in. pokazał to mecz ze Stalą Stalowa Wola, tak w większości spotkań Gryf był zdecydowanie słabszą drużyną i nie miał większych szans w pojedynku ze swoim przeciwnikiem. Przykładem był mecz z innym przedstawicielem województwa podkarpackiego – Resovią Rzeszów.
– Tyle ile byliśmy w stanie zrobić, tyle zrobiliśmy. Takim arsenałem dysponujemy i nie mogę narzekać, tylko gramy to na co nas stać. – krótko i treściwie podsumował trener Gryfa.
Z biegiem spotkań, młodość oraz brak ogrania na tym poziomie rozgrywkowym widać było coraz bardziej, a kulminacyjnym momentem była 28. kolejka, w której to Gry podniósł rekordową porażkę, aż 0-7 z częstochowską Skrą. Tym samym ostatni zespół w tabeli stracił nawet matematyczne szanse na utrzymanie. Do końca rozgrywek pozostało sześć kolejek, a Gryf do 14-tego miejsca gwarantującego byt w II lidze w przyszłym sezonie, traci 21. punktów (do zdobycia jest jeszcze 18 „oczek”).
Najbliższe spotkanie z Gryfem Wejherowo z pewnością będzie bardzo ważne dla drużyny gości, która niespodziewanie znalazła się w strefie spadkowej i w każdym kolejnym spotkaniu musi walczyć o komplet punktów, dlatego emocji na pewno nie zabraknie.
Dotyczy meczu
Gryf Wejherowo
Stal Rzeszów
0:2
Najnowsze aktualności
WYWIAD | Arsen Hrosu po meczu Zagłębie Sosnowiec – Stal Rzeszów (23.04.2024)
środa, 24/04/2024Rozmowa z Arsenem Hrosu – zdobywcą zwycięskiej bramki dla biało-niebieskich – po meczu 29. kolejki…
KONFERENCJA | Zagłębie Sosnowiec – Stal Rzeszów (23.04.2024)
środa, 24/04/2024Konferencja prasowa po meczu 29. kolejki Fortuna 1 Ligi pomiędzy Zagłębiem Sosnowiec a Stalą Rzeszów….
BRAMKA | Zagłębie Sosnowiec – Stal Rzeszów (23.04.2024)
środa, 24/04/2024Bramka z meczu 29. kolejki Fortuna 1 Ligi pomiędzy Zagłębiem Sosnowiec a Stalą Rzeszów.