Artykuły

Z obozu rywala – Motor Lublin

sobota, 01/05/2021

Już jutro Stal Rzeszów podejmie na stadionie w Stalowej Woli Motor Lublin. Co słychać w obozie naszego jutrzejszego rywala?

Motor Lublin po 28 rozegranych meczach plasuje się na 12. miejscu w tabeli eWinner II ligi z 35 punktami na koncie. Podopieczni trenera Marka Saganowskiego na wiosnę spisują się nieco poniżej oczekiwań – na jedenaście rozegranych meczów 3 wygrali, 4 zremisowali i 4 przegrali. Co ciekawe, nasi jutrzejsi goście mają w nich równy bilans bramkowy – 11 goli strzelili oraz 11 stracili. W ostatniej kolejce Motor grał na własnym boisku z kandydatem do awansu – Chojniczanką Chojnice. Gospodarze postawili się faworyzowanemu rywalowi, mimo że to Chojniczanka w 35. minucie wyszła na prowadzenie. Podopieczni trenera Saganowskiego odrobili stratę z nawiązką – w przeciągu pięciu minut w drugiej połowie najpierw wyrównali, a potem wyszli na prowadzenie. Goście po utracie prowadzenia bardzo mocno ruszyli na bramkę lublinian, ale zdołali ze stolicy województwa lubelskiego wywieźć jedynie punkt. – Trudno jednym zdaniem podsumować to spotkanie – przegrywaliśmy, potem zdołaliśmy wyjść na prowadzenie, gdzie tworzyliśmy też kolejne sytuacje i podwyższyć wynik, ale musimy szczerze przyznać, że Chojniczanka postawiła wysoko poprzeczkę i naprawdę bardzo dużo sytuacji stworzyła, chociażby z groźnych stałych fragmentów gry. Będzie sporo materiału do analizy jak te bramki wpadły. Ale jak się nie udało wygrać, to trzeba się cieszyć z remisu, choć w szatni był duży niedosyt i było widać po chłopakach, że też czują ten niedosyt i był taki moment, że drużyna grała bardzo dobrze, zwłaszcza w drugiej połowie, bo w pierwszej było trochę za bardzo bojaźliwie. Ale na drugą połowę wyszliśmy tak, że zawsze chcemy widzieć, żeby tak grała – powiedział po tym meczu Ariel Jakubowski, asystent trenera Saganowskiego.

Najlepszym strzelcem Motoru Lublin z ośmioma bramkami na koncie jest Daniel Świderski. Drugi w tej klasyfikacji z sześcioma zdobytymi golami jest Tomasz Swędrowski, a trzeci Rafał Król z czterema trafieniami. Żaden z zawodników z Lublina nie będzie pauzował w niedzielę za kartki, natomiast kilku będzie zagrożonych pauzą w przypadku obejrzenia żółtego kartonika. Są to Michał Bogacz, Marcin Michota, Ariel Wawszczyk i Filip Wójcik.

Beniaminek z Lublina na pewno liczył na więcej po tym sezonie. Nie ulega jednak wątpliwości, że jest to rywal zawsze groźny, walczący o każdą piłkę. Pomimo nierównej dyspozycji w trakcie sezonu, podopieczni trenera Saganowskiego mają potencjał na to, aby wygrać z zespołami z wyżej notowanych miejsc. Na Motor trzeba zawsze uważać.

Dotyczy meczu

Stadion Stal Stalowa Wola
II Liga 2020/2021

1:3

Najnowsze aktualności