Artykuły

Z obozu rywala – Olimpia Elbląg

środa, 16/03/2022

Za nami mecz z Sokołem Ostróda, w którym emocji nie brakowało. Po całym ciężkim ubiegłym tygodniu teraz przed Stalą Rzeszów trochę spokojniejszy czas, bo najbliższy mecz rozegramy w sobotę, w Elblągu z Olimpią.

Przed Stalą Rzeszów starcie z wymagającym rywalem – kolejnym, który mierzy w baraże. Zresztą Olimpia Elbląg zimowała na 6. miejscu, a więc ostatnim dającym prawo gry o dodatkowe miejsce w Fortuna 1 lidze. Obecnie drużyna prowadzona przez Tomasza Grzegorczyka plasuje się o jedną pozycję niżej, ale strata do szóstki wynosi zaledwie jeden punkt. Elblążanie wiosnę zaczęli od dwóch remisów – z Pogonią Siedlce i Sokołem Ostróda. Następnie przyszła porażka w Lublinie 0:1, a Motor jedynego gola strzelił w samej końcówce. To był zresztą kolejny zespół, który przekonał się o tym, że zdobyć bramkę przeciwko Olimpii nie jest łatwo. Pamiętamy o tym zresztą i my, bo przecież jesienne spotkanie przy ulicy Hetmańskiej zakończyło się bezbramkowym remisem.

To właśnie defensywa jest najmocniejszym punktem naszego najbliższego rywala, a za dowód niech świadczy fakt, że Olimpia straciła dotychczas 23 bramki, a więc tyle samo, co Stal Rzeszów. Mniej razy zaskoczyć dały się tylko defensywy Motoru Lublin i Chojniczanki Chojnice. Liderem obrony elblążan jest Michał Czarny, a więc piłkarz dobrze znany w Rzeszowie, bo ponad dekadę temu reprezentujący biało-niebieskich. Już wtedy dał się poznać jako bardzo dobry defensor, a przy tym groźny zawodnik pod bramką rywala. Nie inaczej jest obecnie, bo ma na swoim koncie trzy zdobyte gole w tym sezonie. Bramki Olimpii strzeże natomiast doświadczony Andrzej Witan, który z niejednego pieca chleb jadał i wie o co chodzi w jego fachu. Jest to bez wątpienia pewny punkt naszego rywala. Z przodu jest to już może mniej konkretna drużyna, ale należy na pewno zwrócić uwagę na Jana Sienkiewicza, który zaliczył dobre wejście do Olimpii Elbląg i z sześcioma zdobytymi bramkami jest jej najlepszym strzelcem. Swój prawdziwy dzień chwały przeżywał początkiem grudnia, kiedy trzykrotnie pokonał bramkarza Wigier Suwałki.

Zima w Elblągu była spokojna i w drużynie zdecydowanie postawiono na stabilizację. Trener Grzegorczyk stracił jednak jedną ważną postać, a więc Klaudiusza Krasę, który trafił do Resovii. Oprócz tego w Olimpii nie było innych znaczących ruchów kadrowych. Można więc być pewnym, że przeciwko Stali Rzeszów zagra skonsolidowana ekipa, która zapewne jest mocno podrażniona początkiem tej wiosny. Tutaj warto dodać, że generalnie biało-niebieskim w Elblągu nie grało się łatwo. Ostatnio wygrali tam jednak 3:1 i tego, miejmy nadzieję, będziemy się trzymać.

Olimpia Elbląg w pigułce:

Miejsce w tabeli: 7.
Punkty: 34.
Bramki: 25-23.
Jesienią przeciwko Stali: 0-0.
Trener: Tomasz Grzegorczyk.
Najlepszy strzelec: Jan Sienkiewicz (6 bramek).
Gwiazda drużyny: Michał Czarny.

Najnowsze aktualności