Wszystkie aktualności

Z obozu rywala – Pogoń Siedlce

środa, 02/09/2020

Przed nami II kolejka zmagań na drugoligowych boiskach, w której Pogoń Siedlce na własnym boisku podejmie Stal Rzeszów.

Autor tekstu: Marcin Bąk

Zaledwie miesiąc trwała przerwa pomiędzy ostatnim meczem ligowym poprzedniego sezonu, a inauguracją nowych rozgrywek. Ten krótki okres wystarczył jednak, żeby w szeregach Pogoni Siedlce doszło do sporych rewolucji kadrowej. Z drużyną pożegnało się aż 13 zawodników, a w ich miejsce zatrudniono pięciu nowych. 

Ciekawym ruchem wydaje się wypożyczenie z Korony Kielce Piotra Pierzchały, który mimo młodego wieku zdążył rozegrać siedem spotkań na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w naszym kraju. Klub natomiast opuścili, m.in. Adam Mójta, który przeniósł się do III – ligowego ŁKS Łagów, a także Dominik Sadzawicki, który po okresie wypożyczenia powrócił do najbliższego przeciwnika – rzeszowskiej Stali. 

W ubiegłym sezonie Stal Rzeszów na inaugurację sezonu na własnym boisku pokonała Pogoń Siedlce 3-2…

Przed rozpoczęciem ligowych zmagań Pogoń rozegrała jeden mecz kontrolny, w którym to pewnie pokonała beniaminka II ligi – Motor Lublin. Mecz zakończył się pewnym zwycięstwem siedlczan aż 4-1. Kolejnym spotkaniem miał być mecz w ramach Pucharu Polski, w którym to Pogoń miała zmierzyć się z Orlętami Radzyń Podlaski. Mecz nie doszedł jednak do skutku z racji potwierdzenia koronawirusa w drużynie z Mazowsza. 

Na inaugurację rozgrywek, do których de facto Siedlczanie przystąpili z sześcioma minusowymi punktami, Pogoń wybrała się do Chojnic na mecz z tamtejszą Chojniczanką, a więc spadkowiczem z Fortuna I ligi. W pierwszym składzie drużyny prowadzonej przez Bartosza Tarachulskiego znalazło się trzech debiutantów – Albert Posiadało, Patryk Kostyk oraz Krystian Miś. Mecz zdecydowanie lepiej rozpoczęli gospodarze i to oni objęli prowadzenie, a po zaledwie siedmiu minutach zdołali je podwyższyć. W 31. minucie goście strzelili bramkę kontaktową, ale zamiast iść za ciosem, to na pięć minut przed gwizdkiem kończącym pierwszą część spotkania dali sobie strzelić trzecią bramkę. Po zmianie stron przebieg spotkania zbytnio się nie zmienił, wciąż przeważali gospodarze i to oni ostatecznie mogli cieszyć się z kompletu punktów. 

– Niestety pierwszy mecz na inaugurację przegraliśmy. Myślę, że gospodarze wygrali zasłużenie. Słowa uznania dla moich zawodników, starali się za wszelką cenę wywalczyć korzystny wynik. Pomimo porażki uważam, że mamy dobrą drużynę i z meczu na mecz będziemy wygrywać. – podsumował trener Tarachulski. 

natomiast rewanż zakończył się zwycięstwem gospodarzy 2-1.

W środę Siedlczanie w ramach Pucharu Polski podejmowali III-ligową drużynę Orląt Radzyń Podlaski. Spotkanie było kolejną okazją do zgrania się przed kolejnym meczem ligowym, dlatego podopieczni Bartosza Tarachulskiego przystąpili do niego w optymalnym składzie. Od pierwszego gwizdka przewaga należała do Pogoni i już w pierwszej minucie Kamil Walków dał prowadzenie przyjezdnym. Ostatecznie mecz zakończył się pewnym zwycięstwem drużyny z Mazowsza.

Najbliższe spotkanie z pewnością przyniesie dużo emocji i walki. Ciężko jednoznacznie wskazać faworyta spotkania, jednak to Stal wydaje się drużyną, która realnie włączy się do walki o awans na zaplecze Ekstraklasy.

Autor tekstu: Marcin Bąk

Dotyczy meczu

Stadion Siedlce
II Liga 2020/2021

0:2

Najnowsze aktualności