Wszystkie aktualności

Z obozu rywala – Ruch Chorzów

piątek, 05/08/2022

Tego rywala specjalnie przedstawiać nie trzeba. W poniedziałek Stal Rzeszów podejmie bowiem Ruch Chorzów, a więc jeden z najbardziej zasłużonych polskich klubów. Zobaczcie, co słychać w chorzowskiej drużynie.

KLUB

Ruch Chorzów to legenda polskiego futbolu. Chorzowianie są 14-krotnym mistrzem naszego kraju, a swój pierwszy tytuł wywalczyli w 1933 roku. Ostatni raz natomiast sztuka ta im się udała w sezonie 1988/1989. „Niebiescy” to także 6-krotny wicemistrz Polski, a dziewięć razy kończyli sezon na najniższym stopniu podium. Do tego trzy razy świętowali również wywalczenie Pucharu Polski. Ruch wielokrotnie reprezentował nasz kraj na arenie międzynarodowej. W sezonie 1974/195 zaszedł do ćwierćfinału Pucharu Mistrzów, a rok wcześniej dotarł do tego samego etapu w Pucharze UEFA.

Kilka lat temu chorzowianie znaleźli się jednak nad przepaścią. W trzy sezony zaliczyli trzy spadki i wylądowali w 3 lidze. Było już bardzo blisko najgorszego, ale dzięki kibicom tego zasłużonego klubu udało się wyjść na prostą, a obecnie wręcz jest to wznosząca i Ruch wraca na należne mu miejsce.

TRENER

Jarosław Skrobacz trenerem Ruchu Chorzów jest drugi sezon. To pod jego wodzą chorzowianie, jako beniaminek, wywalczyli awans do Fortuna 1 Ligi. 54-letni opiekun „Niebieskich” swoją przygodę z ławką trenerską zaczynał od prowadzenia Odry Wodzisław. Następnie został asystentem Rafała Góraka w GKS-ie Katowice, by znów wrócić do pracy na własny rachunek. Był trenerem Naprzodu Rydułtowy, Pniówka Pawłowice Śląskie, GKS-u Jastrzębie, Miedzi Legnica, aż wreszcie w czerwcu ubiegłego roku przejął stery w Ruchu Chorzów.

LATEM

Po wywalczeniu awansu szybko do pracy zabrali się działacze chorzowskiego klubu i przedstawiano kolejnych nowych graczy. Z ciekawszych nazwisk należy na pewno wymienić Łukasza Monetę ze Stomilu Olsztyn, Jakuba Piątka z GKS-u Tychy, Artura Pląskowskiego z Chojniczanki Chojnice, Tomasza Swędrowskiego z Motoru Lublin czy Przemysława Szura z Raduni Stężyca. No i oczywiście do Ruchu dołączył bardzo doświadczony Maciej Sadlok, ale on jeszcze nie zagrał w tym sezonie ani jednego meczu ze względu na kontuzję.

LIDERZY DRUŻYNY

Prawdziwą ostoją drużyny jest bramkarz Jakub Bielecki, który we wszystkich meczach tego sezonu zachowywał czyste konto. Bardzo dobrze prezentuje się cała defensywa, gdzie za liderów uznać można Konrada Kasolika czy wspomnianego wcześniej Przemysława Szura. Pomoc to oczywiście Tomasz Foszmańczyk, choć ten nie każdy mecz tego sezonu zaczynał w podstawowym składzie. Jest oczywiście także pozyskany latem Tomasz Swędrowski. Ruch ma też kim straszyć w ofensywie, żeby wspomnieć Łukasza Janoszkę czy Daniela Szczepana. To bez wątpienia silny zespół, który ma mocne punkty w każdej formacji.

PODKARPACKI ŚLAD

Ponownie na Hetmańską zawita Artur Pląskowski, który w Stali Rzeszów spędził sezon 2019/2020. Rozegrał wtedy 32 mecze w 2 lidze, 1 mecz pucharowy, a także 2 barażowe o awans do Fortuna 1 Ligi. Zdobył dla biało-niebieskich 9 bramek.

FORMA

Ruch Chorzów sezon zaczął od bezbramkowego remisu ze Skrą Częstochowa przed własną publicznością. Później przyszły jednak dwie wygrane, kolejno z Chrobrym Głogów na wyjeździe (2-0) i Puszczą Niepołomice u siebie (2-0). Chorzowianie usadowili się więc w ścisłej czołówce i po trzech kolejkach plasują się na 2. miejscu.

W POPRZEDNIM SEZONIE

Ruch Chorzów w poprzednim sezonie był beniaminkiem eWinner 2 Ligi, ale od razu pokazał, że mierzy wysoko. Chorzowianie długo liczy się w walce o bezpośredni awans, ale ostatecznie zajęli 3. miejsce i o promocję musieli walczyć w barażach. W półfinale po dogrywce pokonali Radunię Stężyca i w decydującym starciu mierzyli się z Motorem Lublin. Ruch wygrał finał 4:0 i można było świętować.

TAK BYŁO OSTATNIO

Stal Rzeszów w poprzednim sezonie nie znalazła sposobu na chorzowian. Jesienią, przy ulicy Cichej w Chorzowie było 0-0. Rewanżowe spotkanie wszyscy pewnie pamiętamy dobrze do teraz. O meczu, który odbywał się w Wielką Sobotę mówiło się już sporo przed nim, na trybunach panowała kapitalna atmosfera, a i piłkarze obu drużyn nie zawiedli. Było to bardzo ciekawe widowisko, ale cieszyć mogli się tylko gracze Ruchu, którzy wygrali 2-1.

Najnowsze aktualności