Kurz po meczu z Ruchem Chorzów już opadł i podopieczni Daniela Myśliwca szykują się do kolejnego spotkania. Najbliższym rywalem Stali Rzeszów będzie Śląsk II Wrocław.

To drugi sezon rezerw ekstraklasowego Śląska Wrocław w II lidze. Poprzednie rozgrywki, kiedy wrocławianie byli beniaminkiem, były dla nich bardzo udane. Skończyło się na 8. miejscu, a drużyna ta otarła się o baraże. Główną rolą tego zespołu jest jednak ogrywanie młodych piłkarzy i to przynosi pozytywne efekty. Przecież Szymon Lewkot czy Adrian Łyszczarz jeszcze do niedawna grali w „dwójce”, a teraz są pełnoprawnymi graczami pierwszego zespołu.

Obecny sezon rezerwy Śląska zaczęły całkiem nieźle, bo w pierwszych pięciu kolejkach były niepokonane, aż nagle przyszła klęska 1-6 w Krakowie przeciwko Garbarni. Od tego momentu wrocławianie grali mocno w kratkę. Potrafili postraszyć choćby Stal Rzeszów, by następnie dostać u siebie lanie od Raduni Stężyca. Brak stabilizacji formy był jesienią głównym problemem tego zespołu, co do końca dziwić nie może ze względu na rotację w składzie.

Nie inaczej jest zresztą obecnie. Wiosną wrocławianie ugrali bowiem 7 punktów, w tym trzy oczka otrzymali walkowerem, bo, jak wiadomo, z rozgrywek wycofał się GKS Bełchatów. Zespół z Wrocławia pokonał natomiast rezerwy Lecha Poznań 4-0, i to na wyjeździe, ale później było już tylko gorzej, bo przyszła passa pięciu porażek z rzędu. Wrocławianie ulegali kolejno Garbarni, Pogoni Grodzisk Mazowiecki, Chojniczance Chojnice, KKS-owi 1925 Kalisz i Wigrom Suwałki. W ostatniej kolejce przyszło małe przełamanie, czyli wyjazdowy remis z Sokołem Ostróda. To wszystko składa się na 13. miejsce w ligowej tabeli, aczkolwiek przewaga nad strefą spadkową jest duża, bo wynosi 8 punktów. Sezon nie będzie jednak tak udany, jak ten poprzedni.

Na wyniki zespołu wpływ ma zapewne, o czym już pisaliśmy wyżej, rotacja w składzie. W tym sezonie wrocławską drużynę reprezentowało już bowiem aż 41 zawodników, co na pewno nie ułatwia zadania trenerowi. Taka już jest jednak rola rezerw, że czasem trzeba dać zagrać komuś z pierwszej drużyny, aby złapał niezbędne minuty, ale za moment już go nie ma. O stabilizację jest więc niezmiernie ciężko. Jest jednak kilku graczy, którzy są stałymi elementami tego zespołu. Tutaj przede wszystkim mamy na myśli dwóch doświadczonych obrońców, a więc Piotra Celebana i Mariusza Pawelca. Groźnym napastnikiem jest natomiast Sebastian Bergier, a i na Mariusza Idzika należy uważać, bo ten może obecnie nie strzela zbyt wielu bramek, ale dał się w tej roli bardzo dobrze poznać, kiedy występował w Ruchu Chorzów.

Obecnie trenerem Śląska II jest Arkadiusz Bator, który przejął drużynę 17 marca, a zastąpił na tym stanowisku Dawida Gomolę, który był jednak opcją tymczasową, po tym jak do pierwszej drużyny przeszedł Krzysztof Wołczek. Aktualny trener rezerw wrocławian w tym roku skończy 40 lat, a opiekunem drugiego zespołu Śląska był już w latach 2015-2017. Następnie prowadził Polonię Nysa oraz Stal Brzeg. Ostatnio trenował natomiast inne rezerwy, Miedzi Legnica.

Śląsk II Wrocław w pigułce:

Miejsce w tabeli: 13.
Punkty: 33.
Bramki: 42-46.
Jesienią przeciwko Stali: 3-4 (Adrian Łyszczarz 24, Bartosz Boruń 85, Hubert Konstanty 90-karny – Damian Michalik 8, Patryk Małecki 45, Damian Michalik 79, Bartosz Snopczyński 87.
Trener: Arkadiusz Bator.
Najlepszy strzelec: Sebastian Bergier (10 bramek).
Gwiazda drużyny: Piotr Celeban.