Kilkudniowa delegacja w Suwałkach i Krakowie dobiegła końca. Teraz, na koniec tego wymagającego tygodnia, czas na mecz domowy z Sokołem Ostróda – 18. drużyną eWinner 2 ligi.

Powstały w 1945 roku Sokół Ostróda od dwóch lat występuje w 2 lidze. W poprzednim sezonie, jako beniaminek, radził sobie całkiem nieźle i ukończył go na 11. miejscu, tym samym zapewniając sobie pewne utrzymanie. Obecnie jest to jednak zupełnie inna drużyna, bo klub mocno dotknęły problemy finansowo-organizacyjne. Latem zaczął się więc prawdziwy exodus piłkarzy i coraz głośniej słychać było głosy, że drużyna nie wystartuje w nowym sezonie. Do tego na szczęście nie doszło i ostatecznie udało się zebrać kadrę, aby przystąpić do rozgrywek.

Zespół pod wodzą Jarosława Kotasa, który bez wątpienia jest ciekawą postacią, miał bardzo trudny początek, czego należało się spodziewać. Pierwsze osiem meczów Sokół przegrał, nie zdobywając przy tym choćby jednej bramki. Małe przełamanie przyszło w 9. kolejce, kiedy udało się strzelić nawet dwa gole, ale punktów to nie dało, bo Znicz Pruszków wygrał 3-2. Następnie była porażka z Ruchem Chorzów 1-3, aż w końcu Sokół ugrał pierwszy punkt, remisując sensacyjnie bezbramkowo z rezerwami Śląska Wrocław. W tym ostatnim meczu drużynę prowadził już nowy trener, a był nim Hubert Błaszczak. W następnej kolejce ostródzianie poszli za ciosem i ograli Hutnika Kraków. Wtedy nieśmiało zaczęto mówić, że może jeszcze i walka o utrzymanie nie jest całkiem przegrana. Ostatecznie na zimową przerwę drużyna z Ostródy udawała się z dorobkiem 12 punktów. Ostatniego miejsca opuścić się nie udało, ale i tak nie był to już bardzo zawstydzający dorobek.

Zimą doszło do kolejnej zmiany trenera, którym obecnie jest Wojciech Figurski. Nowy trener z miejsca zabrał się do pracy, a razem z działaczami robił wszystko, aby wzmocnić drużynę. I udało się przeprowadzić kilka ciekawych transferów. Nowymi graczami Sokoła zostali m.in.: Dominik Kąkolewski (bramkarz z Bruk-Bet Termaliki Nieciecza), Wojciech Mazurowski (obrońca z GKS-u Jastrzębie), Jakub Mysiorski (napastnik ze Stomilu Olsztyn) czy Dawid Wojtyra (napastnik ze Skry Częstochowa). Na inaugurację wiosny Sokół nie sprostał jednak Wigrom Suwałki, choć od pierwszej minuty prowadził. Psikusa udało się jednak sprawić już w następnej kolejce, bo za takowego należy uznać remis wywieziony z Elbląga.

Strata Sokoła do bezpiecznego miejsca wynosi obecnie 12 punktów, a więc utrzymanie trzeba by było rozpatrywać w kategoriach prawdziwego cudu, ale pewne jest, że ten zespół przed żadnym rywalem się nie położy i nie odda punktów bez walki.

Sokół Ostróda w pigułce:

Miejsce w tabeli: 18.
Punkty: 13.
Bramki: 14-43.
Jesienią przeciwko Stali: 0:3 (bramki: Krzysztof Danielewicz 9, Piotr Głowacki 43-karny, Łukasz Góra 75).
Trener: Wojciech Figurski.
Najlepszy strzelec: Patryk Skórecki (4 bramki).
Gwiazda drużyny: Patryk Skórecki.