
Artykuły
Historia jednego meczu – 37. Derby Podkarpacia
Pojedynki Stali Rzeszów ze Stalą Stalowa Wola zawsze należały do zaciętych. Nie inaczej było także w 37. Derbach Podkarpacia, które odbyły się w sobotę 25 sierpnia 2012 roku na stadionie przy ulicy Hutniczej 15.
Mecz na początku ułożył się zdecydowanie lepiej dla gospodarzy, gdyż to oni pierwsi wyszli na prowadzenie, kiedy to w 17. minucie spotkania, po rzucie wolnym wykonywanym przez Damiana Łanuchę, piłkę głową umieścił w siatce Michał Kachniarz. Pięć minut później „Stalówka” mogła całkowicie zamknąć ten derbowy mecz, lecz tym razem w bramce zdobytej przez Wojciecha Fabianowskiego sędzia dopatrzył się spalonego.

Rzeszowska Stal pierwszą groźną akcję przeprowadziła w 32. minucie spotkania. Wtedy to Kamil Stachyra dobrze przeczytał zamiar zagrania piłki do tyłu przez Przemysława Żmudę. Ówczesnego napastnika Stali Rzeszów ubiegł jeszcze co prawda bramkarz Paweł Zieliński, lecz wybita przez niego futbolówka trafiła wprost pod nogi Arkadiusza Barana. Zawodnik Stali Rzeszów uderzył niestety zbyt lekko i rywale wyszli z tej sytuacji obronną ręką.

O ile więc pierwszą część spotkania należy zapisać na korzyść Stali Stalowa Wola, o tyle jej druga odsłona to już koncertowa gra Stali Rzeszów. Po zmianie stron zawodnicy biało-niebieskich pokazali, jak należy odwracać losy spotkania. Ich determinacja nagrodzona została już w 51. minucie, kiedy to po kolejnym błędzie rywali przy wyprowadzaniu piłki Daniel Koczon strzelił gola na 1:1. Trzy minuty później było już 2:1. Bramkarz Paweł Zieliński zbyt wolno zareagował na prostopadłe zagranie do Andreji Prokicia i Serb sprytnym lobem pokonał golkipera gospodarzy.


Co prawda po stracie drugiej bramki podopieczni Mirosława Kality rzucili się do odrabiania strat, lecz ostatecznie nic z tego nie wyszło i górą w całym meczu okazali się „Stalowcy” z Rzeszowa, którzy mogli cieszyć się z derbowej wygranej i kompletu punktów.

Po tym meczu wielu ekspertów podkreślało, że w tym pojedynku oglądać można było dwa oblicza rzeszowskiej drużyny. Dzięki wierze w wygraną i walce do samego końca, zwycięzcami ostatecznie okazali się jednak zawodnicy Stali Rzeszów, prowadzeni wówczas przez trenera Ryszarda Kuźmę.
– Ze względu na upływ czasu, wspomnienia z tamtego meczu nieco się zatarły. Pamiętam jednak, że po latach miałem dużą satysfakcję z tego, że udało mi się pokonać Tomka Wietechę. Niestety, w tamtym spotkaniu poważnej kontuzji nabawił się mój przyjaciel Tomek Demusiak. Generalnie rywalizacja pomiędzy Stalą z Rzeszowa i tą ze Stalowej Woli zawsze była bardzo zacięta. Z historii tych starć najbardziej utkwiło mi spotkanie, w którym zwyciężyliśmy 3:1 (sezon 2013/14 przyp. red.), ponieważ to właśnie tamten mecz zadecydował o tym, że udało nam się utrzymać w drugiej lidze – wspomina tamto spotkanie Michał Kachniarz, zdobywca jedynej bramki w tamtym meczu dla Stali Stalowa Wola.
W najbliższą środę czeka nas więc kontynuacja tej historii, podczas której wzorem wspominanych 37. Derbów Podkarpacia emocji z pewnością nie zabraknie.
Dotyczy meczu


Stal Stalowa Wola

Stal Rzeszów
3:0
Powiązane artykuły
Z obozu rywala – Stal Stalowa Wola
poniedziałek, 15/06/2020W najbliższą środę, na nowym obiekcie przy ul. Hutniczej 15 w Stalowej Woli czeka nas…
Historia spotkań ze Stalą Stalowa Wola
wtorek, 16/06/2020Środowy mecz Stali Stalowa Wola ze Stalą Rzeszów będzie czterdziestym pierwszym w historii pojedynków obu…
Najnowsze aktualności
Stalowski Challenge #3 – Karol Łysiak
niedziela, 23/03/2025W trzecim odcinku Stalowskiego Challengu Karol Łysiak sprawdził swoje siły w konkurencjach, które dobrze znacie…
Ani słowa o piłce #18 – Marcin Kaczor
czwartek, 20/03/2025W osiemnastym odcinku programu „Ani słowa o piłce” gościem Miłosza Bieniaszewskiego był Marcin Kaczor, obrońca…
Biało-niebieska historia #15 – Ryszard Kuźma
wtorek, 18/03/2025W piętnastym odcinku Biało-niebieskiej historii Miłosz Bieniaszewski porozmawiał z Ryszardem Kuźmą – wychowankiem i byłym…