Wszystkie aktualności

Patryk Małecki: Najważniejsze, żeby w lidze wpadało

niedziela, 10/07/2022

– Musimy popracować nad wykończeniem, finalizacją akcji. Jako drużyna jesteśmy mocni i jestem pewien, że udowodnimy to w lidze – powiedział Patryk Małecki, piłkarz Stali Rzeszów.

Jak ocenisz mecz sparingowy z Widzewem Łódź?

Przede wszystkim, my zawsze wychodzimy po to, aby wygrać mecz, czy to jest sparing, gra na treningu czy mecz o punkty, dlatego na pewno nie jesteśmy zadowoleni z wyniku. Jest kilka rzeczy do poprawy, ale z wielu fragmentów gry możemy być zadowoleni, bo tak naprawdę potrafiliśmy zdominować Widzew i to też napawa dużym optymizmem przed startem ligi.

To był kolejny mecz przeciwko drużynie z Ekstraklasy i znów stworzyliście sporo sytuacji…

Skuteczność jest na pewno do poprawy, ale najważniejsze, żeby w lidze wpadało. W pierwszych trzydziestu minutach meczu z Widzewem stworzyliśmy sobie 4-5 sytuacji, z których powinny być bramki. Ja też miałem dwie doskonałe okazje. Cieszy, że dochodzimy do nich, ale trzeba je z zimną krwią wykorzystywać. Musimy popracować nad wykończeniem, finalizacją akcji. Jako drużyna jesteśmy mocni i jestem pewien, że udowodnimy to w lidze.

Brakowało też trochę szczęścia, bo dwa razy rywala ratowały słupki…

No i należał nam się jeszcze na początku meczu karny, a wszyscy widzieli, że był tam faul. Tak czy inaczej musimy wyciągnąć wnioski ze straconych bramek, ale, powtórzę, trenerzy będą mogli pokazać też dużo dobrego. Pamiętajmy, że graliśmy z drużyną, która będzie występowała w Ekstraklasie, a ja, szczerze mówiąc, nie widziałem różnicy między Widzewem i Stalą. Po prostu byli skuteczniejsi i wygrali mecz.

Cieszysz się na fakt, że liga już rusza?

Zdecydowanie tak. Czekamy już na inaugurację, jesteśmy gotowi i od pierwszego meczu będziemy chcieli narzucić swój styl gry.

Sezon zaczynamy od meczu z Chrobrym Głogów, w którym sporo się latem pozmieniało…

Jak przeanalizowałem, jakie klub zrobił transfery, to na pewno nie można przejść obojętnie obok tej drużyny. Może kilku kluczowych piłkarzy odeszło, ale w ich miejsce nie przyszli gorsi. Jest też nowy trener, dlatego też będzie to jakaś niewiadoma. Ja jednak bardziej skupiłbym się na swojej drużynie i na tym, co my chcemy grać. Oczywiście trenerzy pokażą nam, jak Chrobry gra, ale zagramy u siebie i będziemy chcieli po prostu dominować na swoim boisku i grać bardzo intensywnie.

Najnowsze aktualności