Artykuły

Porażka z Ruchem Chorzów na Hetmańskiej

poniedziałek, 08/08/2022

Stal Rzeszów odniosła pierwszą porażkę w tym sezonie w rozgrywkach Fortuna 1. Ligi na Hetmańskiej 69. Biało-niebiescy przegrali z Ruchem Chorzów 2:3. Bramki dla Stali zdobył Wiktor Kłos oraz Dawid Olejarka.

fot. Robert Skalski

Pierwsza połowa rozpoczęła się od konsekwentnego budowania ataków przez Stal. Biało-niebiescy szukali ataków z wykorzystaniem długich podań do przodu. W 5. minucie szybki rajd Prokicia z lewej strony zamknął Wiktor Kłos, wyprowadzając Stal na prowadzenie. Podopieczni trenera Myśliwca budowali ataki już od linii obrony, gdzie starali się wpuszczać rywala do pressingu i minąć go jednym podaniem. W ofensywie bardzo aktywny był Dominik Marczuk, który często wchodził pod pole karne rywala, ale także wyprowadzał szybkie ataki. W 11. minucie uderzenia zza pola karnego spróbował Piotr Głowacki, ale piłka wylądowała nad poprzeczką. Bardzo aktywna była szczególnie lewa strona Stali, gdzie szarżował Prokić, który w kilku sytuacjach próbował oddawać strzał z pola karnego, ale obrońcy Ruchu byli dobrze zorganizowani i blokowali te strzały. Stalowcy dobrze wyglądali także w defensywie. Od początku sporo pojedynków w pobliżu pola karnego wygrywał Paweł Oleksy, który był dobrze asekurowany przez resztę zawodników z drużyny.

fot. Robert Skalski

>>> WSPIERAJ STAL RZESZÓW W MECZU Z ŁKS ŁÓDŹ! KUP BILET NA MECZ <<<

Środkowi pomocnicy Stali byli wysoko ustawieni i przy wyprowadzeniu ataków przez Stal potrafili szybko posłać piłkę w boczny sektor. Przyjezdni z upływem kolejnych minut coraz śmielej szukali gry w pressingu na połowie Stali. Aktywny w poczynaniach ofensywnych był także Wiktor Kłos, który często zamykał rzuty rożne Stali, ale także szarżował na prawej stronie. W pressingu aktywnie funkcjonował natomiast Dawid Olejarka. W 34. minucie Ruch mocniej ruszył na połowę Stali, czego efektem była bramka na 1:1, której autorem był Łukasz Moneta. Biało-niebiescy starali się odpowiedzieć gościom. Świetną sytuację w 38. minucie miał Krzysztof Danielewicz, który po dośrodkowaniu Kłosa z rzutu rożnego uderzył przy słupku, ale bramkarz Ruchu zdołał obronić ten strzał. W 41. minucie Stalowcy ponownie zaatakowali z kontry, a dobre dośrodkowanie Kłosa, piąstkował bramkarz Ruchu, przez co Prokić nie mógł go zamknąć. Dwie minuty przed końcem pierwszej połowy dobre dośrodkowanie zamknął Artur Pląskowski, który wyprowadził Ruch na prowadzenie 2:1 i takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa.

fot. Robert Skalski

>>> WSPIERAJ STAL RZESZÓW W MECZU Z ŁKS ŁÓDŹ! KUP BILET NA MECZ <<<

Po zmianie stron Stal wciąż starała się zdominować rywala i była ustawiona wysoko na jego połowie. Od początku bardzo dużą aktywnością na lewej stronie i w środku wykazywał się Dawid Olejarka, który pięć minut po rozpoczęciu dobrze znalazł się w polu karnym i zamknął rzut rożny, doprowadzając do wyrównania wyniku spotkania. Biało-niebiescy funkcjonowali w ofensywie bardzo odważnie, szukając kolejnych bramek. Zawodnicy trenera Myśliwca często starali się stworzyć przewagę w bocznych sektorach i stamtąd dośrodkować. Biało-niebiescy często przy takich dośrodkowaniach szukali w polu karnym Prokicia, który miał je zamknąć. Ruch w drugiej odsłonie spotkania starał się szukać szybkich kontrataków, ale defensorzy Stali dobrze je neutralizowali albo zawodnicy gości znajdowali się na spalonym. Rajdów ofensywnych z obrony próbował także Łukasz Góra, dzięki czemu zdołał mijać rywali i wyprowadzać tym samym groźne ataki.

fot. Robert Skalski

Dobrze przy piłce utrzymywał się też Małecki, który szukał potem dośrodkowań w pole karne rywala. Stal kolejną bardzo dobrą sytuację miała w 61. minucie, ale po dograniu w pole karne, Poczobut uderzył piłkę nad poprzeczką. Biało-niebiescy wciąż starali się odbierać piłkę wysoko na połowie rywala, ale też umożliwiając tym samym szybkie kontry przeciwnikowi. W 73. minucie Ruch wykorzystał błąd Stali i doprowadził do rzutu rożnego, po którym padła bramka na 2:3. Po tym trafieniu trener Myśliwiec dokonał potrójnej zmiany – boisko opuścił Prokić, Góra oraz Olejarka, a wszedł Piątek, Michalik oraz Wolski. Stalowcy do samego końca starali się odważnie budować ataki i zagrozić pod bramką rywala, ale ten był bardzo dobrze zorganizowany w defensywie. Pod koniec strzału poszukał Michalik, ale ten minimalnie minął bramkę. Później w doliczonym czasie gry w słupek uderzył Kacper Sadłocha. Pomimo ambitnej walki Stalowców do końca i optycznej przewagi Stali, to Ruch zdołał dowieźć zwycięstwo do końca.

fot. Robert Skalski

Następne domowe spotkanie ligowe w ramach rozgrywek Fortuna 1. Ligi już w najbliższą niedzielę 14 sierpnia 2022 roku o godzinie 12:40. Stal Rzeszów podejmie na Stadionie Miejskim „Stal” w Rzeszowie drużynę ŁKS Łódź. Wspieraj Stal Rzeszów w tym spotkaniu i zakup swój bilet TUTAJ.

fot. Robert Skalski

Stal Rzeszów – Ruch Chorzów 2-3 (1-2)

1-0 Wiktor Kłos – 5′
1-1 Łukasz Moneta – 34′
1-2 Artur Pląskowski – 43′
2-2 Dawid Olejarka – 50′
2-3 Konrad Kasolik – 73′

Stal Rzeszów: Wiktor Kaczorowski – Dominik Marczuk, Łukasz Góra (73′ Bartosz Wolski), Paweł Oleksy, Piotr Głowacki – Bartłomiej Poczobut, Krzysztof Danielewicz (73′ Marcel Kotwica) – Wiktor Kłos, Dawid Olejarka (73′ Kacper Piątek), Patryk Małecki (83′ Kacper Sadłocha), Andreja Prokić (73′ Damian Michalik)

Ruch Chorzów: Jakub Bielecki – Konrad Krasolik, Przemysław Szur, Tomasz Wójtowicz (62′ Kacper Michalski), Tomasz Swędrowski (90+2′ Jakub Piątek), Patryk Sikora, Łukasz Moneta (69′ Tomasz Foszmańczyk), Łukasz Janoszka, Artur Pląskowski (62′ Jakub Witek), Daniel Szczepan (90+2′ Mikołaj Kwietniewski), Filip Nawrocki

Żółte kartki: Łukasz Góra 36., Andreja Prokić 60., Bartłomiej Poczobut 75.

Sędzia: Damian Krumplewski (Mrągowo)

Widzów: 5102

Krzysztof Danielewicz dla Polsat Sport: „Kończymy bez punktów ze strasznym poczuciem niedosytu”

Najnowsze aktualności