Śląsk II Wrocław podejmie Stal Rzeszów w meczu 28. kolejki eWinner II ligi. Będzie to mecz pomiędzy dwiema drużynami plasującymi się w pobliżu miejsc barażowych. Na jesień górą byli wrocławianie, którzy pokonali biało-niebieskich na Hetmańskiej 3-0.

Śląsk II Wrocław po 25 meczach plasuje się na 8. pozycji w tabeli eWinner II ligi z 38 punktami na koncie. Podopieczni trenera Piotra Jawnego w rundzie wiosennej utrzymują dobrą dyspozycję z wcześniejszych etapów sezonu. Mimo że w pierwszych trzech spotkaniach wrocławianie zdobyli tylko punkt, w kolejnych czterech uzyskali niemal komplet, wygrywając z Wigrami Suwałki, Motorem Lublin i Bytovią Bytów, a remisując z KKS-em 1925 Kalisz. W ubiegłej kolejce jednak dobra seria Śląska została brutalnie przerwana przez Chojniczankę Chojnice, która na własnym boisku wygrała 6-0. Szkoleniowiec gości po tej porażce zdradził, że kontuzje mocno zubożyły jego drużynę – Rozgrywamy fantastyczny sezon dla naszego młodego zespołu. Graliśmy mnóstwo genialnych spotkań, mnóstwo zwycięstw, mamy wysokie miejsce w tabeli i naprawdę jesteśmy zadowoleni z naszej pracy i z tego, jak grają ci młodzi chłopcy. Ale w pewnym momencie gdzieś te dziury trudno jest załatać. Dzisiaj jeszcze w trakcie meczu dwóch kolejnych zawodników odniosło kontuzje. Mam już bardzo mało zawodników defensywnych, praktycznie żadnego środkowego obrońcy, bardzo młodzi zawodnicy grają, dla których to nie jest jeszcze ten poziom – powiedział Piotr Jawny i dodał: –. Akceptujemy ten wynik, kompletnie za chwilę go wyrzucamy z głowy. Martwimy się troszeczkę, bo mamy coraz więcej kontuzji, a kadrę mamy w jakiś sposób ograniczoną. Do końca jeszcze jest sporo spotkań. Tak jak mówię – dla niektórych młodych zawodników to jeszcze nie jest ten poziom, na niektóre rzeczy potrzeba czasu i nie można tego przyśpieszyć. Ambicja jest, chęci są, ale fizyczność, doświadczenie – tego się nabiera latami. Także akceptujemy ten wynik, bardzo mocny zespół Chojniczanki, gratuluję im wysokiego zwycięstwa, natomiast my to wszystko wyrzucamy z głowy i patrzymy dalej w przyszłość na kolejne spotkania.

Stal Rzeszów po 25 meczach zajmuje 7. miejsce w tabeli z 38 punktami na koncie. Podopieczni trenera Daniela Myśliwca do niedzielnego spotkania ze Śląskiem II Wrocław mieli przystępować po środowej rywalizacji z Garbarnią Kraków, ale na przeszkodzie do rozegrania tego meczu stanęła pogoda. — Nie mieliśmy żadnych sygnałów, jadąc do Stalowej Woli, że mecz może się nie odbyć. Mieliśmy odprawę przedmeczową i każdy był nastawiony na to, że jedziemy, by wygrać mecz. Dojechaliśmy i zobaczyliśmy, co się tam dzieje – powiedział o tej sytuacji Radosław Sylwestrzak, obrońca biało-niebieskich. Nasz zawodnik dodał jednak, że ten dzień nie poszedł na marne jeżeli chodzi o mikrocykl treningowy: — Myślę, że ten nierozegrany mecz nie wpłynie na nas w tym meczu ze Śląskiem, ponieważ my przygotowujemy się do każdego meczu praktycznie tak samo i czy to byłby środowy mecz rozegrany z Garbarnią, czy teraz w niedzielę ze Śląskiem, to my przygotowujemy się na sto procent. Wiadomo, nie udało się rozegrać spotkania, ale też nie było tak, że nie zrobiliśmy nic. Zaliczyliśmy ważną jednostkę treningową i równie intensywną jak mecz, więc można powiedzieć, że jesteśmy w ciągłym rytmie. Defensor Stalowców zaznaczył także, co jego zdaniem będzie kluczem do dobrego wyniku we Wrocławiu: — Musimy się skupić na tym, co my będziemy prezentować na boisku i jak będziemy wyglądać, czyli skupiamy się na sobie. Moim zdaniem kluczem do rozegrania dobrego spotkania będzie, abyśmy pokazali, że jesteśmy drużyną. Żeby to pokazać tak, jak ze Skrą, bo miałem takie wrażenie, że ten czynnik charakterologiczny zaważył o tym, że również tutaj ta cegiełka będzie pod tym względem ważna.

Sędzią niedzielnego meczu będzie Paweł Kukla z okręgu Kraków. Na liniach pomagać mu będą Maciej Kosarzecki i Jacek Tokarski, a za sprawy techniczne odpowiadać będzie Paweł Horożaniecki. Ten sędzia prowadził jak dotąd cztery mecze Stali Rzeszów. Po jednym z nich biało-niebiescy wygrali i zremisowali, a dwa przegrali. Ostatnim spotkaniem Stalowców sędziowanym przez tego arbitra było to z 13 grudnia 2020 roku z GKS-em Katowice, które podopieczni trenera Rafała Góraka wygrali 1-0 po golu Filipa Kozłowskiego w 52. minucie. Arbiter Kukla prowadził w tym sezonie 7 meczów II ligi. Pokazał w nich łącznie 33 żółte kartki (średnio niemal 5 kartek na mecz) i 4 czerwone (średnio ponad pół kartki na spotkanie). Podyktował także dwa rzuty karne.

Jutrzejszy mecz Śląska II Wrocław ze Stalą Rzeszów będzie można obejrzeć w aplikacji bukmachera eWinner – sponsora rozgrywek II ligi. Szczegółowa instrukcja dotycząca transmisji wraz z odpowiedziami na najczęściej zadawane pytania dostępna jest tutaj.