Artykuły

Wypowiedzi trenerów po meczu GKS Katowice – Stal Rzeszów

wtorek, 08/06/2021

Daniel Myśliwiec, trener Stali Rzeszów

– Na pewno trzeba pogratulować zasłużonego awansu GieKSie. Najważniejsze, co mogę teraz zrobić to skupić się oczywiście na tym, co przed nami. Dla nas mecz z GieKSą był bardzo ważny i kluczowy wręcz dla sezonu zasadniczego. Nie odnieśliśmy zwycięstwa, co jest oczywiste. Na pewno kluczowy jest dla nas kolejny najważniejszy mecz i teraz przed własną publicznością będziemy dążyć do tego, by skorygować błędy, które popełniliśmy dzisiaj ze świetnie dysponowaną GieKSą, bo patrząc na wynik, można powiedzieć, że GieKSa zagrała dużo lepiej od nas, ale ja się z tym zdaniem nie zgodzę, gdyż wiem, że plan, jaki obraliśmy, czyli wykorzystanie przewagi w środkowym sektorze boiska na początku zdawał egzamin, bo stworzyliśmy kilka sytuacji z ataku pozycyjnego. Kluczowe jednak było nasze zachowanie słabsze niż na ogół w defensywie, bo pozwalaliśmy przeciwnikowi zbyt łatwo dostawać się między nasze linie i stamtąd zagrać dwie piłki przeszywające naszą linię obrony i tak naprawdę druga połowa, gdzie chcieliśmy skorygować bardzo szybko ten plan i jeszcze wyposażyć naszych piłkarzy w możliwość ataku bocznymi sektorami, gdzie wprowadziliśmy też zmiany po to, żeby lepiej wbiegać za linie obrony, to tak naprawdę popełniliśmy kolejny grzech w reakcji po stracie i stąd trzecia bramka, gdzie tak naprawdę byliśmy w dużej przewadze liczebnej i też pozycja nie była superoptymalna dla Woźniaka do zdobycia bramki.

Rafał Górak, trener GKS-u Katowice

– Życie zatoczyło koło nawet wokół mojego życia, bo GieKSa przez całe moje życie koło mnie jest, a prawda jest taka, że już parę lat temu wszyscy wiemy, że byłem, a teraz jestem drugi raz. Mieliśmy coś do zrobienia i to poważna sprawa to nie domek z kart i ja tak zawsze do tego podchodziłem i będę podchodził. Jeżeli chodzi o GKS Katowice to obojętnie czy będę jej trenerem, czy będę jej kibicem, czy obojętnie jak to będzie w życiu, bo wiadomo, że życie różne pisze scenariusze. Dzisiaj najważniejsze jest to, że GKS Katowice i nieważne są odczucia Rafała Góraka. Niech Rafał Górak będzie schowany do szafy. GKS Katowice wrócił do pierwszej ligi i to jest bardzo istotne i dla mnie strasznie ambitne, bo taki plan sobie dwa lata temu wraz z dyrektorem i grupą, która była nad nami wyznaczyliśmy. Wiedzieliśmy, że to plan ambitny, ale do zrobienia i go zrealizowania. Dążyliśmy do tego, a w tamtym roku mieliśmy gorzką pigułę, ale być może tak to miało być. Tak to może jest, że nauczyliśmy się uczyć cierpliwości w GKS-ie Katowice i to jest taka lekcja cierpliwości dla nas wszystkich. To świetna sprawa zrobić awans, w szczególności, że dwa lata temu ten klub niestety spadł do tej ligi. Mieliśmy masę rzeczy do zrobienia. Dzisiaj jesteśmy mega szczęśliwi i na pewno tego szczęścia nie możecie mi zabrać ani dziś, ani jutro. Mam nadzieję, że za chwilę znowu się zregenerujemy i będziemy myśleć o tym, co dalej przed nami. Najważniejszy jest ten moment. Strasznie się cieszę i dziękuję wszystkim dookoła.

Najnowsze aktualności