Artykuły

Z obozu rywala – Pogoń Siedlce

piątek, 29/04/2022

Stal Rzeszów jest już pewna awansu do Fortuna 1 ligi, ale to jeszcze nie koniec sezonu. W niedzielę drużynę Daniela Myśliwca czeka wyjazdowe spotkanie z Pogonią Siedlce.

To czwarty z rzędu sezon Pogoni Siedlce w 2 lidze, a wcześniejsze cztery lata drużyna ta spędziła na zapleczu ekstraklasy. Tam nie była mocarzem, raczej kręciła się wokół pozycji spadkowych, ale przez trzy kolejne sezony udawało się jej zachować ligowy byt. Ostatnim w 1 lidze okazał się sezon 2017/2018, kiedy pod wodzą Dariusza Banasika, tak, tego Dariusza Banasika, drużyna przegrała baraże z Garbarnią Kraków i wylądowała w 2 lidze. W niej stopniowo Pogoń obniżała loty. Najpierw było 6. miejsce, następnie 10., a w ostatnim sezonie 13. Głośno o tym klubie zrobiło się w sezonie 2019/2020, a wszystko w związku z aferą dopingową. Pierwotnie skończyło się to zawieszeniem grupy piłkarzy, ale po odwołaniach siedlczanie ostatecznie kolejne rozgrywki zaczynali z odjętymi trzema punktami.

Jak już wszyscy zaczynali zapominać o tych kłopotach, to pojawiły się nowe. W zasadzie od początku obecnego sezonu słychać było głosy, że Pogoń może nie dokończyć rozgrywek i się wycofa. Nie było może tak, że drużyna nic sobie z tego nie robiła, ale jednak punktowała w miarę regularnie. Brakowało jej może stabilizacji, miała problemy ze sporą liczbą traconych bramek, ale generalnie nie było źle. Ostatecznie jesień drużyna skończyła z dorobkiem 24 punktów. Nie była to może wymarzona sytuacja, bo nad strefą spadkową przewaga wynosiła tylko dwa punkty, ale wobec wciąż pojawiających się plotek, należało ten wynik uznawać za co najmniej przyzwoity.

Ci, którzy spodziewali się, że zimą nastąpi prawdziwy exodus piłkarzy musieli się zawieść. Nic takiego bowiem nie miało miejsca i Pogoń do wiosny przystąpiła wręcz mocniejsza. Trener Damian Guzek, który zastąpił na tym stanowisku Bartosza Tarachulskiego pod koniec września ubiegłego roku, wykonał kawał dobrej roboty i ekipa z Mazowsza wiosną zaczęła bardzo solidnie punktować. W tym momencie ma na swoim koncie 42 punkty, a to oznacza 18 oczek wywalczonych w dziesięciu tegorocznych meczach. W efekcie Pogoń może cały czas mierzyć nawet w baraże, bo do szóstej Raduni Stężyca traci tylko cztery punkty. Spadek natomiast to nie jest już problem tej drużyny od dłuższego czasu. Siedlczanie imponowali szczególnie w ostatnich tygodniach. Z poprzednich pięciu meczów trzy wygrali, a dwa zremisowali. W środę trochę jednak zawiedli, bo ugrali tylko punkt z Sokołem Ostróda.

W tym ostatnim spotkaniu bramki zdobyć się nie udało, ale nasi piłkarze na pewno muszą uważać na Macieja Górskiego, który ma w swoim dorobku już 15 strzelonych goli w tym sezonie i jest wiceliderem klasyfikacji strzelców eWinner 2 ligi. Do ważnych postaci Pogoni na pewno trzeba też zaliczyć bardzo szybkiego skrzydłowego Miłosza Przybeckiego, a także obrońców Macieja Wichtowskiego i Roberta Majewskiego. Dobrze do drużyny wprowadził się także pozyskany zimą pomocnik Marcinho. Brazylijczyk potrafi zrobić różnicę i piłkarze Daniela Myśliwca muszę zwrócić uwagę również na niego. Napsuć krwi rywalom może również Cezary Demianiuk. To tylko pokazuje, że dobre wyniki Pogoni nie są dziełem przypadku. W tej drużynie nie brakuje bowiem jakości.

Pogoń Siedlce w pigułce:

Miejsce w tabeli: 10.

Punkty: 42.

Bramki: 41-46.

Jesienią przeciwko Stali: 0-3 (Ramil Mustafaev 56, Ramil Mustafaev 74, Krystian Wrona 90).

Trener: Damian Guzek.

Najlepszy strzelec: Maciej Górski (15 bramek).

Gwiazda drużyny: Maciej Górski.

Najnowsze aktualności