Artykuły

Zwycięski początek rundy! Stal zwycięża z KKS-em Kalisz

niedziela, 27/02/2022

Stal Rzeszów z powodzeniem wznowiła rozgrywki eWinner II ligi w 2022 roku. Biało-niebiescy zwyciężyli w pierwszym meczu domowym w nowym roku w ramach 21. kolejki eWinner II ligi z KKS Kalisz 4-3. Bramki dla Stali zdobywali Krzysztof Danielewicz, Patryk Małecki, Łukasz Góra oraz Piotr Głowacki.

Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem sędziego Leszka Lewandowskiego na Hetmańskiej 69 minutą ciszy uczczono pamięć śp. Jana Kustry – byłego piłkarza i trenera zarówno grup młodzieżowych, jak i pierwszej drużyny Stali Rzeszów oraz nauczyciela wychowania fizycznego w V Liceum Ogólnokształcącym im. K. K. Baczyńskiego SMS w Rzeszowie. Piłkarze obu drużyn przed meczem pokazali także solidarność z Ukrainą i wyszli z jasnym oraz ważnym apelem #NIEDLAWOJNY!

Trener Myśliwiec na mecz z KKS Kalisz postawił na sprawdzoną jedenastkę. W wyjściowym składzie w bramce zameldował się Wiktor Kaczorowski. Linię obrony utworzył Dominik Marczuk, Łukasz Góra, Paweł Oleksy oraz Piotr Głowacki. W drugiej linii wyszli Bartłomiej Poczobut, Krzysztof Danielewicz, a także Bartosz Wolski. Skład zamknął Andreja Prokić, Patryk Małecki i Damian Michalik. Na ławce rezerwowych znaleźli się wszyscy zawodnicy ściągnięci do Stali w zimowym okienku transferowym – Kacper Sadłocha, Igor Ławrynowicz oraz Kacper Piątek. Na ławce znalazł się też Franciszek Polowiec – zawodnik Akademii Piłkarskiej Stali Rzeszów, który do rundy przygotowywał się z pierwszą drużyną.

Pierwsze minuty spotkania to dość nerwowe rozpoczęcie Stali. W pierwszych fragmentach to kaliszanie narzucali swoje tempo i byli dość aktywni w pressingu – szczególnie przy wyprowadzeniu piłki przez Stal. W 4. minucie ciekawe rozegranie rzutu rożnego przez biało-niebieskich zakończyło się uderzeniem Danielewicza nad bramką. Kilka chwil później dobry pressing Danielewicza skończył się dograniem do Małeckiego i uderzeniem obok słupka. W 7. minucie poważniej zrobiło się pod bramką Stali. Najpierw Marczuk skutecznie zablokował strzał z okolic 8. metra, ale chwilę później goście wyszli na prowadzenie za sprawą bramki Daniela Kamińskiego, który przelobował Kaczorowskiego. Po kwadransie gry podopieczni trenera Myśliwca nieco odważniej podchodzili pod bramkę rywala. Przy stałych fragmentach gry piłkarze Stali pokazywali różne warianty rozegrania, natomiast w defensywie zostawali wówczas Prokić i Marczuk. W 21. minucie Stalowcy wyszli z groźnym kontratakiem, ale Michalik nie zdołał zamknąć zagranej przez Prokicia piłki.

Zawodnicy przyjezdnych dość często w swoich akcjach ofensywnych znajdowali się na pozycjach spalonych. W 23. minucie uderzenie Oleksego w słupek dobił Danielewicz, doprowadzając do wyrównania wyniku. Z każdą minutą Stalowcy coraz odważniej podchodzili do pressingu i wymuszali błędy rywali. Środkowi pomocnicy często posyłali także piłki na Prokicia czy Michalika, jednak były one niedokładne. Po 30. minutach gry w polu karnym kaliszan nieskutecznie interweniował jeden z obrońców, a Patryk Małecki wykorzystał ten błąd, strzelając na 2-1. Pięć minut później strzał w poprzeczkę zza pola karnego oddał Danielewicz. Kilka chwil później po rzucie rożnym i dośrodkowaniu Małeckiego, Łukasz Góra strzelił na 3-1. W końcowych fragmentach gry goście próbowali z bocznych sektorów dogrywać piłki na szesnastkę, ale tam skutecznie interweniowali obrońcy Stali. Arbiter do pierwszej części spotkania nie doliczył ani minuty.

Druga połowa dla biało-niebieskich rozpoczęła się nieco lepiej. Mimo odważnego pressingu gości, Stali udawało się wychodzić z własnej połowy i tworzyć szybkie ataki. W 51. minucie prostopadłą piłkę do Prokicia posłał Głowacki, ale ten w sytuacji sam na sam z bramkarzem nie zdołał podwyższyć prowadzenia. Szczególnie aktywna w Stali była lewa strona, gdzie często piłki były zagrywane do szybkiego Prokicia. Do akcji ofensywnych niekiedy włączał się także Góra i często Głowacki. W 54. minucie Małecki dograł w pole karne do Danielewicza, jednak ten z ostrego kąta uderzył w bramkarza. Kilkanaście sekund później Małecki nie zdołał zamknąć dobrego dogrania na szesnastkę Prokicia.

Z upływem kolejnych minut biało-niebiescy popełniali więcej błędów. W 60. minucie w jednej z takich sytuacji dobrze interweniował Kaczorowski, zbijając piłkę na rzut rożny. Dwie minuty później zamieszanie w polu karnym wykorzystał Mateusz Gawlik i zdobył bramkę kontaktową. Chwilę później świetną interwencją popisał się Kaczorowski i obronił strzał na linii . Po drugim rzucie rożnym Stalowcy wyszli z szybką kontrą, ale dobre dogranie Małeckigo wypiąstkował bramkarz kaliszan. Biało-niebiescy często szukali strzałów zza pola karnego i niejednokrotnie zmuszali bramkarza gości do interwencji. W 82. minucie kolejną dobrą interwencję zaliczył Kaczorowski, ale nie zdołał obronić dobitki Gęsiora, który strzelił na 3-3. Pod koniec spotkania atmosfera nieco się podgrzała i pod bramką Stali zrobiło się nieco nerwowo. Na trzy minuty przed końcem rzut karny wywalczony przez Prokicia wykorzystał Głowacki. Ostatecznie arbiter doliczył trzy minuty, ale Stalowcy wybronili się ze wszystkich groźnych sytuacji.

Stal Rzeszów – KKS Kalisz 4-3 (3-1)

0-1 Daniel Kamiński – 8′
1-1 Krzysztof Danielewicz – 23′
2-1 Patryk Małecki – 31′
3-1 Łukasz Góra – 36′
3-2 Mateusz Gawlik – 62′
3-3 Bartosz Gęsior – 82′
4-3 Piotr Głowacki – 87′ – rzut karny

Stal Rzeszów: Wiktor Kaczorowski – Dominik Marczuk, Łukasz Góra, Paweł Oleksy, Piotr Głowacki – Bartłomiej Poczobut, Bartosz Wolski, Krzysztof Danielewicz – Andreja Prokić (93′ Rafał Maciejewski), Patryk Małecki (86′ Kacper Sadłocha), Damian Michalik (86′ Kacper Piątek)

KKS Kalisz: Mateusz Górski – Mateusz Gawlik, Mateusz Majewski (76′ Nestor Gordillo), Bartosz Gęsior, Bartłomiej Putno (88′ Michał Borecki), Jakub Głaz, Adrian Łuszkiewicz (88′ Andrzej Kaszuba), Mateusz Wysokiński (61′ Kamil Koczy), Przemysław Stolc, Daniel Kamiński (76′ Kacper Dudek), Piotr Giel

Żółte kartki: Patryk Małecki 12., Piotr Głowacki 62. – Przemysław Stolc 47.

Sędzia: Leszek Lewandowski (Zabrze)

Widzów: 2116

Najnowsze aktualności